The Witcher Wiedźmin
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 317
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"The Witcher": Geralt i Yennefer na zdjęciach; Lauren Schmidt-Hissrich o 'tkance łącznej'

Kolejny dzień, kolejne informacje z planu. Machina promocyjna ruszyła, embargo na publikacje spadło. Redanian Intelligence przytacza relację z planu włoskiego serwisu Corriere. Czego możemy się z niej dowiedzieć? Plus: nowe foty.

"To, co mnie fascynuje, to możliwość pogłębienia wątków bohaterów i historii, które uwielbiam. Dodaję im 'tkankę łączną' - tak przynajmniej określam to połączenie wraz ze scenarzystami" - opowiadała dziennikarzom showrunnerka serialu, Lauren Schmidt-Hissrich.

Ta 'tkanka' ma połączyć razem niektóre z historii z dwóch zbiorów opowiadań autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Co więcej, jak twierdzą redaktorzy włoskiego Corriere, w serialu wątki znane z opowiadań nie zostaną zaprezentowane w stu procentach chronologicznie. Jak określa to Hissrich, sezon pierwszy to bardziej "mix and match".

Reklama

Tak jak wcześniej zapowiadano pierwsze osiem odcinków pozwoli widzom poznać historię Geralta, Ciri i Yennefer.

"Największą zaletą opowiadań jest to, że pogłębiają one rys psychologiczny bohaterów" - stwierdza showrunnerka. "Jednak o ich przeszłości nie mówi się wprost. Serial dał nam okazję do poszerzenia tej części historii. W tym sensie nasz serial doda nieco do wątków przedstawionych w książkach. I często z dość oryginalnego punktu widzenia".

Hissrich jest przekonana, że widzowie, którzy do tej pory nie znali cyklu wiedźmińskiego i gier komputerowych, nie będą zagubieni.

"Naszym celem było ukazanie historii, w których możemy przedstawić kim jest Geralt. Nie opowiadamy, my pokazujemy" - mówi.

O współpracy z Hissrich wypowiadali się dla serwisu Corriere Henry Cavill i Anya Chalotra. Aktorzy cenią producentkę. "W serialu są subtelności, przy pokazywaniu których Lauren była bardzo ostrożna" - mówi serialowa Yennefer.

Z kolei Cavill dodaje, że podczas kręcenia zdjęć nigdy nie czuł się, jakby był "zamknięty w klatce".

W materiale Corriere przytacza również wypowiedzi Naomi Moore, dekoratorki. Według informacji redaktorów inspiracją do każdej z lokacji w serialu były inne style oraz elementy, np. Blaviken ma nieco przypominać Skandynawię.

Więcej informacji o produkcji Netflixa poznamy już w ten weekend (na konwencie MCM London Comic Con) i za tydzień, kiedy Schmidt-Hissrich, obsada serialu (Anya i Freya) oraz Andrzej Sapkowski i Tomek Bagiński wezmą udział w kolejnej edycji konwentu Lucca Comics and Games (30 października - 4 listopada) we włoskim mieście Lukka (Toskania).

Jesteś fanem amerykańskich seriali? Zalajkuj nasz fan page "Zjednoczone Stany Seriali", czytaj najświeższe newsy zza oceanu oglądaj trailery, galerie, komentuj i czytaj opisy odcinków już dwa tygodnie przed emisją w Polsce.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy