"The Office PL". Vanessa Aleksander zdradza, dlaczego bardzo kibicuje Patrycji

W czwartym sezonie "The Office PL" Patrycja Kowalska po katastrofalnym roku w Warszawie powraca do siedziby Kropliczanki w Siedlcach — tym razem jako stażystka, co jest częstym obiektem żartów Michała (Piotr Polak). Wprowadza się do szykującej się do ślubu Asi (Kornelia Strzelecka). Wyprana z dopaminy głównie śpi, a gdy czasem podnosi głowę, skupia się głównie na sobie. Z czasem dopuszcza do siebie jednak myśl, że na świecie są też inni ludzie.

W rozmowie z Interią Aleksander odniosła się do zmiany, jaka zaszła w Patrycji na przełomie trzeciego i czwartego sezonu. "Cieszę się, że będziemy mogli zobaczyć ją w takiej odsłonie" - stwierdziła. Nie ukrywała także, że jest zadowolona z powrotu jej postaci z Warszawy do biura Kroplicznaki w Siedlcach. "Przede wszystkim, że mogłam spotkać się ze wszystkimi już na planie i nie miałam dni zdjęciowych bez nich w jakimś wieżowcu w Warszawie. [...] Cieszę się z tych interakcji z innymi postaciami. Bardzo mi ich brakowało w trzecim sezonie" - kontynuowała.

Odniosła się także do zmiany w zachowaniu jej postaci, która w pierwszych odcinkach nowego sezonu głównie śpi. "W końcu mogę powiedzieć, że Patrycja jest moim spirit animal. Wcześniej nie utożsamiałam się z nią, a teraz, jak śpi, jak najbardziej. W końcu znajduję jakieś cechy wspólne" - żartowała. Cieszy się jednak, że "możemy zobaczyć trochę bardziej depresyjną stronę Patrycji, zobaczyć ją w innym świetle, nawet jeśli oznacza to, że ona sobie trochę tam drzemkuje".

Jednocześnie przyznała, że wraz z kolejnymi zmieniło się jej postrzeganie "The Office PL". "Przy oglądaniu poprzednich sezonów miałam poczucie, że jest to głównie serial komediowy, a teraz mam poczucie, że jest to słodko-gorzka opowieść, a te proporcje są bardzo równo zachowane" - stwierdziła.

Aleksander przyznała, że realizacja pierwszych odcinków "The Office PL" nie była łatwa. Natomiast Patrycja jako postać była wyzwaniem. "Bardzo się jej obawiałam, tak samo jak obawiałam się w ogóle całego serialu. Widziałam to jako ogromne wyzwanie, bo mierzymy się z gigantem. Formatem, który jest ogromny i ma wielgachną rzeszę fanów" - przyznała. 

Ma jednocześnie świadomość, że Patrycja nie jest prostą postacią do zagrania. "Co sezon mam poczucie, że aktorsko mam różne wyzwania w ramach tej postaci. W poprzednim sezonie było to uzależnienie i wynikająca z niego ekspresyjność Patrycji. W tym sezonie zgaszenie tej ekspresyjności, ale też powrót do jej początkowego trzonu. Upatruję w tym duże wyzwania, ale cieszę się, że takowe dostaję" - zaznaczyła. "Cieszę się, że to nie jest zawsze wracanie do tego samego, postać, która się absolutnie nie zmienia i jest przez cały czas w jednym kształcie".

Zdradziła także, na kim wzorowała byłą prezes, a teraz stażystkę w Kropliczance. "Inspirowałam się [...] osobami, które bardzo głęboko wpadają w spirytualizm, ale on jest bardzo powierzchowny. Bardzo dużo o nim mówią, często na Instagramie. Opiewają swoją jeszcze bardzo wątłą wiedzę w ogromne słowa i zapewniają różnym ludziom jakieś niesamowite efekty przy bardzo małej wiedzy. To było dla mnie ogromną inspiracją, jak ci ludzie tworzą światy w swojej głowie, jak siebie do tego przekonują i jak wobec tego próbują przekonać innych" - wyznała. Na tym się jednak nie skończyło. "Maciek Bochniak, reżyser, podsyłał mi mówców motywacyjnych i trochę wykorzystywaliśmy ich gestykulację. Miałam też prywatnie dwie takie osoby, które trochę podpatrywałam w mediach społecznościowych".

Aleksander odniosła się także do udawanej pewności siebie, która bije od Patrycji. "Myślę, że w głębi serca ona nigdy nie czuła się wygrana i stąd bierze się jej ekspresyjność, głośność, barwność. Próbuje zatuszować to, co w głębi serca czuje. Że ma jakieś ogromne braki. Jak wiemy z poprzednich sezonów, na tle rodzinnym nigdy nie została doceniona, nigdy nie została przytulona, wsparta. Zawsze była obiektem żartów i szydery w swoim domu rodzinnym. Myślę, że nigdy w życiu [...] nie miała poczucia, że osiągnęła ten sukces. Teraz to się tylko pogłębiło" - mówiła, wskazując, gdzie spotykamy jej postać na początku czwartego sezonu. 

Wyznała także, że żywi wobec swojej postaci pozytywne uczucia i ma nadzieję, że w finale wszystko potoczy się dla niej dobrze. "Ja mam tak z tą postacią, że jej bardzo kibicuję. Bardzo chciałabym, żeby odnalazła tę prawdziwą pewność siebie i potrafiła siebie przytulić. [...] Tak po ludzku chciałabym, żeby jej się dobrze układało" - powiedziała. 

Na pytanie, gdzie ją widzi w finale serialu, udzieliła zaskakującej odpowiedzi. "Ja widzę Patrycję w związku z Michałem. Wierzę w to, że ona zasługuje na miłość i myślę, że oni są tak naprawdę dosyć podobni, a w swoich ułomnościach mogliby się bardzo fajnie dopełnić" - stwierdziła.

Trzy pierwsze odcinki czwartego sezonu "The Office PL" zadebiutowały 25 października 2024 roku. Kolejne będą ukazywały się parami w tygodniowych odstępach w piątki o godzinie 21.00.