Fani powinni przygotować chusteczki. Nie wszyscy bohaterowie przeżyją finałowy sezon
Eric Kripke, showrunner "The Boys", zapowiada, że serial zamknie się z przytupem. Fani powinni przygotować się, że nie wszyscy bohaterowie przeżyją finał.
W rozmowie z Total Film Kripke ostrzegł, że w piątym, ostatnim sezonie "The Boys" "najpewniej będzie dużo śmierci".
"Nie ma pewności, kto przeżyje, bo nie musimy już nikogo trzymać na kolejne sezony, więc możecie spodziewać się szokujących, dużych rzeczy, które będą się działy przez cały czas" - kontynuował. "Jako scenarzyści jesteśmy tego świadomi i świetnie się dzięki temu bawimy".
Zapewnił także, że jego celem jest przede wszystkim danie fanom satysfakcjonującego finału. "Dużo serialowych zakończeń zawiodło, bo ten samolot naprawdę trudno postawić na ziemi. Jestem wdzięczny Amazonowi, że pozwolili mi zakończyć ['The Boys'] na moich własnych warunkach, niemniej czuję ogromną presję".
"The Boys" to satyra na ogromną popularność komiksowych superbohaterów i mnogość produkcji, które każdego miesiąca trafiają na rynek filmowy i serialowy. Opowiada historię ratujących świat superbohaterów, których życie prywatne pozostawia wiele do życzenia. Z ich hipokryzją próbują walczyć pozbawieni nadnaturalnych mocy tytułowi The Boys.
Czwarty sezon ukazywał się od czerwca do lipca 2024 roku. Pobił on kilka rekordów oglądalności na platformie Prime Video. Piąta seria nie będzie jednak zamknięciem świata "The Boys". Trwają zdjęcia do drugiego sezonu spin-offa pod tytułem "Gen V". Zapowiedziano także kolejną produkcję, "Vought Rising", w której swoje role z "The Boys" powtórzą Jensen Ackles i Aya Cash.