Finał

Burzliwy związek Basi (Katarzyna Maciąg) i Andrzeja (Mateusz Damięcki) nie zmieni się w sielankę. Poważnym zagrożeniem dla niego okaże się dawna dziewczyna Andrzeja - Olga (Anna Mucha). Kiedyś zostawiła go, bo marzyła o wielkim świecie i karierze w Londynie. Udało się jej tam odnieść sukces, gdyż pracowała w firmie finansowej w londyńskim City, ale chyba nie do końca jej o to chodziło. Na pewno nie znalazła w Anglii kogoś, z kim chciałaby spędzić życie. Jest zaskoczona, że Andrzej, którego traktowała trochę jak swoją własność, na nią nie czekał. Seksowna i przebojowa ekonomistka nie zamierza jednak kapitulować. Liczy na siłę dawnego uczucia, któremu trzeba tylko trochę pomóc. Czy te rachuby okażą się słuszne?

Anna Mucha opowiada o swojej roli w "Teraz albo nigdy":

Michał (Rafał Królikowski) będzie ciągle zafascynowany Edytą (Małgorzata Foremniak). Nie zauważy niepokojących sygnałów. Czy rzeczywiście ponętna wdowa prowadzi wobec niego całkiem czysta grę? Przyjaciele Michała są pełni wątpliwości. Uważają, że właśnie przed nimi w chwilach irytacji Edyta odsłania swoją prawdziwą twarz. Nieufna wobec niej będzie także Ewa, babcia Michała (Beata Tyszkiewicz), zirytowana próbą ograniczenia swojego wpływu na wychowanie córek wnuka. Ale czy to wszystko może zrazić mężczyznę, który przeżywa miłość swojego życia?

Jak radzić sobie z kobietami? Rafał Królikowski opowiada o filozofii życiowej swojego bohatera:

Nie wiadomo zresztą czy Ewa będzie miała czas na piętrzenie przeszkód przed Edytą. Sama zaangażuje się uczuciowo. Jej związek z Jerzym (Wojciech Pokora) udowodni, że dla uczuć metryka nie ma wielkiego znaczenia, a szczęście nie jest zarezerwowane tylko dla młodych.

Pierwszy odcinek czwartej serii "Teraz albo nigdy" już w niedzielę, 6 września, o 22:20. Oczywiście w stacji TVN.

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"