Teraz albo nigdy!
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 278
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Agnieszka Jaskółka: Zniknęła z TV z powodu wielkiej tragedii. Co robi dziś?

"Psy" Władysława Pasikowskiego to jeden z najważniejszych filmów w lat 90. Po tym filmie Bogusław Linda został naczelnym twardzielem polskiego kina. Partnerująca mu na ekranie Agnieszka Jaskółka swoją rolą zachwyciła widzów. Wróżono jej karierę, ale ona niespodziewanie zniknęła z ekranów. W życiu prywatnym przeżyła dramat, który odmienił ją na zawsze. By poradzić sobie ze stratą, wyjechała za granicę.

Udany debiut

Agnieszka Jaskółka swoją karierę zawdzięcza Lidii Popiel. Znana fotografka i żona Bogusława Lindy, wypatrzyła śliczną nastolatkę w centrum handlowych, gdy szukała nowych twarzy do sesji. Zdjęcie nastolatki zobaczył Władysław Pasikowski i zaproponował jej udział w castingu do roli Andżeli. Chociaż nie miała doświadczenia, to na planie filmowych poradziła sobie doskonale, a do zagrania miała bardzo odważne sceny.

Jaskółka wcieliła się w wychowankę domu dziecka, która została kochanką bohatera granego przez Bogusława Lindę. Udział młodej aktorki w "Psach" wzbudził kontrowersje. Chodziło o wiek aktorki. Niektóre media podają, że podczas grania bardzo śmiałych scen erotycznych początkująca aktorka miała zaledwie 14 lat. Sama zainteresowana zaprzeczyła tym doniesieniom i przyznała, że miała wtedy 17 lat. Po latach w rozmowie z portalem WP.pl wróciła wspomnieniami do pracy nad filmem. Podkreśliła, że nie wstydzi się swojego udziału w filmie ani nie żałuje odważnych scen.

Reklama

Za swoją rolę została wyróżniona na 17. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Gdy odbierała nagrodę za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą, wiele osób twierdziło, że to początek pięknej kariery. Stało się jednak inaczej. Niespodziewanie młoda aktorka wyjechała z kraju. Za granicą próbowała swoich sił w modelingu.

Polscy aktorzy kojarzeni z jedną rolą

Rodzinny dramat

Fani aktorki nie wiedzieli, że za jej wyjazdem krył się dramat. O tragicznych wydarzeniach powiedziała dopiero po latach. Gdy Agnieszka Jaskółka miała 17 lat, jej mama została zabita podczas napadu rabunkowego na ich dom. Przestępcy od dawna planowali napad. Byli pewni, że nikogo nie zastaną w mieszkaniu, bo rodzina miała wyjechać na wakacje. Niestety, matka aktorki zachorowała i w ostatniej chwili postanowiła zostać w domu.   

Mama Agnieszki nie zdążyła zobaczyć debiutu córki na ekranie. Zginęła przed premierą "Psów", a wcześniej nie wiedziała do końca, w jakiego rodzaju produkcji bierze udział jej córka.

Filip Łobodziński nie pogodził się ze śmiercią córki

Tułaczka po świecie i powrót do kraju

Młoda aktorka oraz jej siostra nie mogły poradzić sobie ze stratą: "Razem z siostrą byłyśmy załamane, popadłyśmy w depresję. Wyjazd za granicę był więc też formą ucieczki od rzeczywistości". Szybko odkryła, że świat mody nie jest dla niej.

Z Paryża wyjechała do USA, gdzie zaczęła studia prawnicze. Po ich ukończeniu zatrudniła się w jednej z amerykańskich kancelarii prawniczych. Pięć lat później wróciła do Polski. Próbowała na nowo zaistnieć w aktorstwie, ale bez powodzenia. Zagrała jedynie dwie role. W serialu "Teraz albo nigdy" oraz debiucie reżyserskim Cezarego Pazury "Weekend". 

W 2010 roku wystąpiła w dwunastej edycji "Tańca z gwiazdami". Kolejne propozycje nie nadchodziły i aktorka pojawiała się na czerwonych dywanach głównie jako gość. Podobno Władysław Pasikowski zaproponował jej rolę w trzeciej części "Psów", ale odmówiła. Rolę Andżeli przejęła po niej Magdalena Wojnarowska. 

ZOBACZ TEŻ: Natasza Urbańska i Michelle Morrone zbliżyli się do siebie "za bardzo". Janusz Józefowicz nie jest zachwycony  

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bogusław Linda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy