"Teoria wielkiego podrywu": Hołd dla Leonarda Nimoya
Twórcy serialu "Teoria wielkiego podrywu" złożą hołd odtwórcy roli Spocka, czyli zmarłemu w lutym bieżącego roku Leonardowi Nimoyowi.
W odcinku "Spock Resonance", który zostanie wyemitowany 5 listopada, gościnnie pojawi się Adam Nimoy - syn zmarłego aktora. Nimoy zagra samego siebie i wpadnie z wizytą do... Sheldona i zaproponuje mu udział w filmie dokumentalnym poświęconym pamięci legendarnego członka załogi Enterprise.
Oprócz Adama Nimoya w odcinku pojawi się Will Wheaton, amerykański pisarz i aktor. Fani "Star Treka" z pewnością kojarzą go również z serialu "Star Trek: Następne Pokolenie", gdzie wcielił się w postać Wesleya Crushera.
Mimo że Leonard Nimoy nigdy nie wystąpił w serialu CBS (w odcinku "The Transporter Malfunction" użyczył głosu... figurce), jego postać mocno wpłynęła na fabułę i bohaterów "Teorii wielkiego podrywu".
Postać Spocka była wielokrotnie przywoływana przez Sheldona i resztę ekipy. W jednym z odcinków drugiego sezonu Cooper przebiera się za swojego ulubionego bohatera, a w sezonie piątym śniło mu się, że figurka Spocka ożywa.
Co ciekawe, fabuła "Spock Resonance" jest w części oparta na faktach. W tym roku Adam Nimoy postanowił zrealizować film dokumentalny poświęcony pamięci ojca ("For the Love of Spock") i zorganizował zbiórkę na Kickstarterze. Dzięki zaangażowaniu fanów udało się zebrać ponad 660 tysięcy dolarów na realizację tego projektu.