"Tacy jesteśmy": Dajemy innym nadzieję - wywiad z Chrissy Metz i Sterlingiem K. Brownem
Gwiazdy serialu "Tacy jesteśmy", Chrissy Metz i Sterling K. Brown, opowiadają o problemach poruszanych w produkcji, historii ich bohaterów oraz pracy na planie pierwszego sezonu.
W telewizji rzadko poruszany jest temat adopcji, a jeszcze rzadziej mówi się o poszukiwaniu biologicznych rodziców. Czy możecie powiedzieć nam coś więcej o fabule serialu i historii waszych ekranowych bohaterów?
Sterling K. Brown: Muszę przyznać, że to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie, bo sam straciłem ojca kiedy miałem 10 lat. Dorastałem bez niego i z tego powodu ominęło mnie wiele wspaniałych rzeczy. Sam mam dwoje dzieci, podobnie jak Randall, który jest szczęśliwy w małżeństwie, ale ma poczucie, iż brak w jego życiu ważnej osoby. Często zastanawia się, co by było, gdyby dziadek żył i znał swoje wnuki, gdyby jego syn rozmawiał z dziadkiem. Bardzo dobrze znam to uczucie i nie miałem problemów, by wczuć się w sytuację Randalla. Ten wątek przewija się przez cały pierwszy sezon.
Wasz serial dotyka problemów, które są bardzo rzadko poruszane w serialach telewizyjnych.
Chrissy Metz: Tak, miałam bardzo dużo szczęścia, bo po pierwsze aktorki w rozmiarze XXL bardzo rzadko występują w serialach telewizyjnych, gdzie mogą zobaczyć je ludzie, którzy sami borykają się z problemem nadwagi. To samo dotyczy aktorów, którzy wyróżniają się ze względu na rasę lub z innych powody. Z taką postacią automatycznie utożsamiają się wszyscy widzowie, którzy sami doświadczają dyskryminacji.
Czy cieszysz się, że jako aktorka możesz poruszać takie problemy na ekranie?
Chrissy Metz: Mam poczucie, że zostałam wyróżniona swoją innością, ale z drugiej strony byłam inna od kiedy pamiętam. To fajne uczucie grać postać, która jest bardzo do mnie podobna. Jej życie bardzo przypomina moje i choć nie jestem ekranową Kate, mamy ze sobą dużo wspólnego. Widzowie piszą do mnie, że trzymają za mnie kciuki, bo pomimo swojej nadwagi nadal czuję się atrakcyjna. Wiele osób ogląda perypetie mojej bohaterki i utożsamia się z jej problemami. Wiem o tym od kobiet i mężczyzn i mam w związku z tym poczucie odpowiedzialności, ale czuję się też wyjątkowo.
Czy przedstawiona w serialu historia ma dla was szczególne znaczenie? Czy uważacie, że daje widzom nadzieję?
Chrissy Metz: Myślę, że dajemy innym nadzieję... Moja bohaterka dobrze czuje się w swoim ciele, co nie jest czymś wyjątkowym. Nie chcę przez to powiedzieć, że ja nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu, ale na pewno chciałbym coś w nim zmienić. Zdecydowanie chciałabym prowadzić zdrowszy tryb życia. Robię to w moim serialowym życiu, w którym mam wiele szczęścia i dostaję nowe możliwości. To było dla mnie trudne, ale jednocześnie bardzo ważne doświadczenie, bo wielu ludzi nie ma odwagi zdecydować się na taki krok. Ja mogłam natomiast odegrać wszystko przed kamerą, ciesząc się wsparciem innych bohaterów. Jestem pewna, że wiele idealnych, wspaniałych i pięknych kobiet stwierdziło później, że nie ośmieliłoby się na taki krok. A Kate po prostu uważa, że nie ma innego wyjścia. Jest przekonana, że ciało jest tylko pewną częścią niej samej, ale jej nie definiuje. Wierzy, że fizyczność jest tylko opakowaniem. Kate jest pod tym względem wyjątkowa. Mogłabym jeszcze wiele powiedzieć na ten temat, ale na tym skończę. Powiem tylko, że bardzo się cieszę, że mogę ją grać i występować w tym serialu.
A jak wygląda wasza praca na planie? W serialu pojawia się wielu aktorów, ale na początku fabuła skupia się tylko na kilku bohaterach. W miarę rozwoju akcji, ich historie coraz bardziej splatają się ze sobą. Jak pracuje się wam na planie?
Sterling K. Brown: Każdy z naszych bohaterów ma swoją historię. Nasze wątki będą się zazębiać, ale też każdy z nich rozwija się samodzielnie. Zdjęcia trwają kilka dni, a potem mamy trochę czasu dla siebie. Jestem bardzo ciekaw, jak rozwinie się nasza historia w kolejnych odcinkach, kiedy wszystkie wątki zaczną się ze sobą splatać.
Serial "Tacy Jesteśmy" można oglądać w każdą środę o godz. 22:00 na FOX.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***