Odpadł Marcin Kwaśny
W piątym odcinku "Tańca z Gwiazdami" najmniej punktów uzyskali Marcin Kwaśny z Niną Tyrką, dlatego musieli pożegnać się z programem.
Nie sprawdziły się przeczucia Andrzeja Deskura z "Majki", że tym razem to on wyleci z show. Chociaż - prawdę mówiąc - niewiele brakowało. Jury surowo oceniło jego sambę (26 punktów), a widzowie przysłali na niego niewiele SMS-ów.
- Liga małych tancerzy tańczy lepiej niż ty, Andrzeju - stwierdziła Iwona Pavlović.
- Samba rozkłada wszystkich facetów.
- On jest bardziej tancerzem niż ja jurorem - bronił Deskura Zbigniew Wodecki.
Niestety, wygląda na to, że telewizyjna widownia wciąż ocenia sympatycznego skądinąd Andrzeja Deskura przez pryzmat granych przez niego postaci. A że np. Wiktor Olszewski z "Majki" jest kanalią, aktor dostaje mało głosów. Wielka szkoda, bo - wbrew ostatnim ocenom jury - tańczy świetnie i jest naprawdę inny niż jego bohaterowie z tasiemców.
Beata Tyszkiewicz rozpływała się nad Andrzejem Młynarczykiem z "M jak miłość".
- Wygląda pan jak książę z bajki - mówiła.
Z tańcem w przypadku serialowego Tomka Chodakowskiego nie jest jednak najlepiej. Świetnie za to wypadła Maria Niklińska z "Klanu". Nieco gorzej wyjątkowo poszło Patrici Kazadi.
Marcin Kwaśny ze "Szpilek na Giewoncie" usłyszał od Iwony Pavlović, że czysta forma towarzyskiego mu nie leży. I to akurat jest prawda. Efekt?
Aktor odpadł z programu.
Kto odpadnie za tydzień?