Joanna Kulig przegrała z debiutantem!

Joanna Kulig, okrzyknięta niedawno przez Amerykanów jedną z najbardziej pociągających i najponętniejszych aktorek świata, miała nadzieję, że dzięki roli w filmie "Sponsoring" Małgorzaty Szumowskiej zostanie zwyciężczynią 50. edycji Nagród im. Zbyszka Cybulskiego.

Niestety, serialowa Wika Bura ze "Szpilek na Giewoncie", musiała obejść się smakiem, bo jury plebiscytu uznało, że bardziej na to zaszczytne wyróżnienie zasługuje Marcin Kowalczyk. Zwycięstwo przyniosła mu kreacja, jaką stworzył w filmowej opowieści o grupie Paktofonika zatytułowanej "Jesteś Bogiem".

Werdykt trzymany był w wielkiej tajemnicy i nikt oprócz członków jury nie wiedział do ostatniej chwili, kto z pięciorga nominowanych do nagrody stanie na najwyższym podium. Kiedy wreszcie podano nazwisko laureata, zgromadzeni w warszawskim kinie Iluzjon goście zgotowali mu owacje na stojąco. Marcin Kowalczyk został 50. w historii zdobywcą Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego i dołączył tym samym do grona wielkich osobistości polskiego filmu takich jak nagrodzeni przed nim m.in. Daniel Olbrychski (pierwszy laureat), Marian Opania, Olgierd Łukaszewicz, Maja Komorowska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Krystyna Janda, Marek Kondrat, Rafał Królikowski i Dorota Segda.

Przypomnijmy, że o tytuł wyróżniającego się wybitną indywidualnością i ogromnym talentem młodego polskiego aktora walczyli w tym roku - obok Marcina Kowalczyka i Joanny Kulig - Piotr Głowacki, czyli Kazik z "Barw szczęścia", Agnieszka Grochowska, czyli Dorota z "Ekipy", i Julia Kijowska, czyli Marta Lorenc z "Bez tajemnic".

Na uroczystej gali pojawili się także ubiegłoroczna zwyciężczyni Magdalena Popławska, czyli Elżbieta Knappe z "Przepisu na życie", Magdalena Czerwińska, czyli Iwona Kowalczyk z "Bez tajemnic", Maciej Stuhr, czyli podkomisarz Artur Banaś z "Gliny", który pełnił funkcję mistrza ceremonii, oraz Zbigniew Zamachowski w towarzystwie Moniki Richardson.

Fotorelację z 50. Gali Nagród im. Zbyszka Cybulskiego znajdziecie w naszej galerii.