Dobroduszny lawirant
Piotr Zelt, niezapomniany Arnie z "13 posterunku", pracuje obecnie na planie serialu "Szpilki na Giewoncie". Wciela się w postać Patryka Koliby, zastępcy szefowej zakopiańskiego działu biura reklamy magazynu "Tu i Teraz".
Patryk, tak jak pozostali pracownicy "Tu i Teraz", to typ raczej spokojny, który nie lubi pośpiechu. Robi tyle, ile musi, nie przemęczając się zanadto. Jak na mieszkańca małej miejscowości przystało, ceni sobie umiarkowane tempo życia.
"Pojawienie się warszawskiej przełożonej Ewy Drawskiej (Magdalena Schejbal) zakłóci błogi, podhalański spokój ku niezadowoleniu wszystkich" - opowiada Piotr Zelt. "Mój bohater to stateczny mąż i ojciec. Stara się być odpowiedzialny. Nie ukrywam jednak, że do silnych charakterów raczej nie należy. To osoba chwiejna, jeżeli chodzi o kręgosłup moralny. W zależności od tego, jak się przeważa szala władzy w biurze - czy to w stronę nowo przybyłej Ewy, czy poprzedniej szefowej, skłania się ku osobie, która w danym momencie jest decyzyjna".
Piotr Zelt lubi swojego bohatera Patryka, choć to postać dwuznaczna moralnie.
"Myślę, że Koliba jest przedstawicielem dosyć sporej grupy ludzi lawirujących przez meandry życia" - stwierdza aktor. "Staram się w pewien sposób go tłumaczyć i bronić. Bo mimo swoich ułomności to dobroduszny człowiek. Można znaleźć w nim także kilka pozytywnych cech. Co ciekawe, każda z naszych postaci ma swoją tajemnicę, pewne upodobania i zainteresowania, o których mało kto lub nikt nie wie, co czyni je jeszcze bardziej intrygującymi".
