Nimfomanka wzorową matką
Rachel Griffiths w serialu "Sześć stóp pod ziemią" gra Brendę Chenowith, neurotyczną nimfomankę. Już wkrótce na Fox Life i TVN7 rozpocznie się emisja kolejnych przygód rodziny prowadzącej zakład pogrzebowy.
Prywatnie australijska aktorka diametralnie różni się od swojej serialowej postaci - właśnie urodziła trzecie dziecko, jest skromna i najważniejsza jest dla niej rodzina. Gdy odbierała Złoty Glob za rolę w "6 stóp" wyszeptała:
"Myślałam, że ktoś wreszcie to zauważy: Ja naprawdę nie mam talentu!".
A jednak, krytycy i publiczność bardzo docenili jej kreację aktorską.
"Jako dziecko została poddana dziwnemu eksperymentowi, przechytrzyła grono lekarzy i stała się bohaterką książki medycznej. Poznajemy ja jako uzależnioną od seksu masażystkę, która z czasem bardzo się zmienia' - opisuje swoją serialową bohaterkę Rachel.
Fani byli niepocieszeni, gdy na moment zniknęła z serialu. Było to spowodowane zawirowaniem w jej życiu prywatnym.
"Nie grałam w czterech odcinkach 3. sezonu z powodu pierwszej ciąży, która zakończyła się narodzinami synka, Banjo Patricka. Druga ciąża, z córeczka Adelaide Rose, została już wpleciona w scenariusz 5. sezonu. Teraz urodziłam dziewczynkę - Clementine Grace" - tłumaczy aktorka.
Więcej ciekawych informacji znajdziecie w najnowszym numerze "Tele Tygodnia".