Syn The Son
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 28
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Syn": Trudne losy Pierce'a Brosnana. Podniósł się po wielu ciosach

67-letni Pierce Brosnan, czyli jeden z odtwórców roli Jamesa Bonda oraz główny bohater serialu stacji AMC „Syn”, zamieścił ostatnio na Instagramie wideo, w którym złożył życzenia swoim fanom. Aktor wiele razy szczerze opowiadał o żałobie, bólu i radzeniu sobie z utratą bliskich.

Jak wiadomo, popularny aktor maluje obrazy - uspokaja go to i przynosi ukojenie. Na opublikowanym w serwisie społecznościowym filmie przechadza się po domowej pracowni, pokazując fragment swojej twórczości.

"Życzę wam wszystkim spokoju - dziś i w kolejnych dniach. To zdecydowanie trudne czasy - ale powinniśmy przez nie przejść. (...) Musimy iść przed siebie taką, bądź inną ścieżką i robić wszystko, najlepiej jak potrafimy, ponieważ tylko tyle możemy. Dzisiaj cieszmy się tym, że możemy być razem. Liczy się tylko miłość. Trzymajcie się" - powiedział Brosnan i kończąc nagranie mrugnął do swojego licznego grona fanek (i fanów). Na Instagramie śledzi go 1,5 mln obserwujących.

Reklama

Słowa Pierce’a Brosnana są o tyle ważne, że dają nadzieję innym w naprawdę koszmarnym roku. Sam aktor przeszedł w swoim życiu bardzo wiele i wielokrotnie podnosił się po upadku.

W 1991 roku filmowy James Bond został wdowcem - na raka jajnika zmarła jego żona Cassandra Harris (australijska aktorka i jedna z byłych dziewczyn Bonda - wystąpiła w filmie "Tylko dla twoich oczu").

Razem z nią Brosnan wychowywał dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa Harris - Christophera i Charlottę. Po śmierci matki chłopak uzależnił się od narkotyków i nie potrafił, mimo pomocy ojczyma, ułożyć sobie życia.

Brosnan pomógł synowi znaleźć pracę - Christopher pełnił funkcję asystenta reżysera przy filmach, w których Brosnan zagrał główną rolę (m.in. "Afera Thomasa Crowna").

Na małym ekranie Christopher pojawił się w jednej z edycji programu "Love Island" i sprawował funkcję drugiego asystenta przy filmie krótkometrażowym "M Fare Lady" w 2015 roku.

Jednak jego uzależnienie od heroiny i brak chęci do zerwania z  nałogiem negatywnie wpłynęło na relację Christophera i Pierce’a.

Jak donosiły media, mężczyźni nie rozmawiali ze sobą od 2006 roku. Christopher zapadł się pod ziemię. Brytyjscy fotoreporterzy wypatrzyli go dopiero w 2019 roku na jednej z londyńskich ulic.

Mężczyzna był w bardzo złym stanie - niechlujnie ubrany, zaniedbany. Dalej nie wiadomo, co się z nim dzieje.

Zerwany kontakt z synem, to nie był jedyny cios, jaki spadł na Brosnana w kolejnych latach.

W 2013 roku na tę samą chorobę co matka i babcia zmarła córka aktora i Cassandry Harris. 

Charlotte od kilku lat walczyła z rakiem jajnika. W chwili śmierci miała 41 lat.

Urodzony w 1983 roku Sean Harris to jedyny biologiczny syn Cassandry i Pierce’a. W dorosłym życiu poszedł w ślady rodziców.

Sean został aktorem - wystąpił w takich produkcjach jak "Generation Kill: Czas wojny" czy "Acts of Violence".

Brosnan i Keely Shaye Smith poznali się w 1994 roku. Smith była wtedy dziennikarką E!Entertaintment i miała przeprowadzić wywiad z aktorem.

Od tej rozmowy wszystko się zaczęło. Para wzięła ślub siedem lat później. W 1997 roku urodziło się ich pierwsze dziecko - Dylan.

Cztery lata później małżeństwo powitało na świecie drugiego syna, Parisa.

Dylan Brosnan w 2014 roku został twarzą domu mody Saint Laurent. Podobną drogę kariery wybrał także jego brat, Paris Brosnan.

Młodszy syn filmowego agenta 007 brał udział w pokazach takich marek jak Balmain i Dolce & Gabbana. Jego zdjęcia widniały na okładkach "Teen Vogue", "Vanity Teen".

Czy młodzi mężczyźni są bardzo podobni do ojca? Ich zdjęcia możecie zobaczyć na Instagramie.


swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy