"Supergirl": Czy w serialu znajdzie się miejsce dla Wonder Woman?
Greg Berlanti, producent wykonawczy serialu "Supergirl", chciał, aby w pierwszym sezonie o przygodach kuzynki Supermana wystąpiła Lynda Carter. Amerykańska aktorka w latach 1975-1979 wcielała się w postać Diany Prince/Wonder Woman.
Berlanti zdradził swoje plany dotyczące tej postaci po pokazie prasowym najnowszego odcinka "Supergirl" zatytułowanego "World's Finest". To właśnie w nim dojdzie do spotkania Kary i Barry'ego Allena (The Flash).
"Mam świetną rolę dla Lyndy Carter, ale niestety w tym sezonie nie mogliśmy uzgodnić odpowiedniego dla wszystkich terminu zdjęć. To było największe rozczarowanie podczas tego kręcenia pierwszej serii "Supergirl".
Mimo że stacja CBS nie podjęła jeszcze decyzji o tym, jakie seriale przedłużyć o kolejny sezon (oprócz "Teorii wielkiego podrywu" oraz "Agentów NCIS") producent Andrew Kreisberg zapowiada, że jeszcze nic straconego.
Twórcy mają nadzieję, że Wonder Woman pojawi się w drugiej serii.
W jaką rolę wcieli się Lynda Carter? Raczej nie w waleczną Amazonkę. Berlanti żartuje, że Carter raczej zostanie w serialu... panią prezydent.
A już w poniedziałek, 28 marca, Kara (Melissa Benoist) w walce ze złem zyska nowego sprzymierzeńca. The Flash (Grant Gustin) wpadnie z wizytą do National City z równoległej rzeczywistości i pomoże bohaterce pokonać Siobhan/Silver Banshee (Italia Ricci) oraz Livewire (Brit Morgan). Z kolei Kara wesprze Barry'ego w znalezieniu sposobu na powrót do domu.
