Stulecie Winnych Stulecie Winnych
Ocena
serialu
9,5
Super
Ocen: 1776
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Stulecie Winnych": Kinga Preis cierpi, bo nie może się nigdzie ruszać...

Podróże są jedną z największych pasji Kingi Preis, czyli Bronisławy ze "Stulecia Winnych" i Natalii z "Ojca Mateusza". Niestety, z powodu pandemii aktorka musiała odwołać wszystkie zaplanowane na ten rok wyjazdy... Była niepocieszona, gdy okazało się, że urlop musi spędzić w domu!

- Uwielbiam podróżować - mówi Kinga Preis zawsze, gdy ktoś pyta ją o największą - poza aktorstwem - pasję.

Aktorka przyznaje, że zwiedziła już pół świata, ale wciąż ma apetyt na więcej. Jest jej bardzo przykro, że w najbliższym czasie nie dane jej będzie wybrać się w żadną podróż.

- Świat mówi mi, że mam się nigdzie nie ruszać - twierdzi.

Wiosną tego roku, tuż przed wybuchem pandemii, Kinga Preis planowała wyprawę do ciepłych krajów. Miała akurat przed sobą sześciotygodniową przerwę między zdjęciami, więc postanowiła zorganizować wyjazd do Egiptu...

Reklama

- Odpoczywam tak naprawdę, kiedy wyjadę gdzieś daleko. Najlepiej tam, gdzie są słońce i morze... Ponieważ oboje z mężem nurkujemy, miałam ochotę właśnie na taki nurkowy wyjazd - zdradziła w wywiadzie.

Niestety, okazało się, że ukochany aktorki - operator Piotr Borowiec - ma nieważny paszport. Kiedy wyrobił sobie nowy, cały świat był już... zamknięty, a turystyka zamarła. Kinga Preis była niepocieszona.

- Chciałam wyjechać gdziekolwiek! W ostateczności byłam gotowa nawet na podróż do zimnej Norwegii, ale koronawirus pojawił się i tam, więc północ również odpadła - mówi gwiazda "Stulecia Winnych".

Zanim na całym świecie odwołano wszystkie loty i zamknięto wszystkie lotniska, aktorka przez kilka dni szukała takiego miejsca na Ziemi, które jest wolne od zarazy i do którego mogłaby polecieć. W końcu się poddała.

- Zobaczyłam siebie, jak wsiadam do samolotu w masce i goglach... Uświadomiłam sobie wtedy, że urlop spędzę w domu - wspomina.

Kinga Preis bardzo cierpi, nie mogąc podróżować. Wierzy jednak, że świat w końcu uwolni się od koronawirusa i ponownie stanie przed nią otworem. Z niecierpliwością czeka na moment, gdy z ukochanym u boku wyruszy w kolejną podróż.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy