Strażacy
Ocena
serialu
9,1
Super
Ocen: 485
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Strażacy": Olaf Lubaszenko prezesem... Ochotniczej Straży Pożarnej

W pierwszym polskim serialu, który rozgrywa się w środowisku Ochotniczej Straży Pożarnej, oprócz Macieja Zakościelnego wystąpi m.in. Olaf Lubaszenko. Aktor z żywiołem ognia zmierzył się przed laty w prawdziwym życiu - gasił pożar lasu.


W wiosennej ramówce TVP1 pojawi się nowy serial "Strażacy". Jego głównym bohaterem jest aspirant Adam Wojnar (w tej roli Maciej Zakościelny). Pracuje w warszawskiej jednostce. Bierze udział w akcji, która kończy się tragedią - poważnego urazu doznaje jego kolega. Za doprowadzenie do nieszczęście obwiniany jest Wojnar. Sprawę bada specjalna komisja. Na czas śledztwa Adam opuszcza jednostkę i wyjeżdża do Żyrardowa, gdzie ma przeprowadzić szkolenie w OSP. Czy zostanie tam na dłużej i odnajdzie prawdziwe szczęście?

Serial wyreżyserował Maciej Dejczer, który w swoim CV ma takie produkcje jak "300 mil do nieba", "Oficer" i "Misja Afganistan". W obsadzie, obok Zakościelnego, znaleźli się Jakub Wesołowski, Weronika Rosati, Marta Ścisłowicz i Olaf Lubaszenko. Ten ostatni wciela się w prezesa OSP, Witolda Michalaka. To właśnie Michalak zaprasza Wojnara do Żyrardowa.

Reklama

Lubaszenkę spytaliśmy, czy w prawdziwym życiu miał bliską styczność ze strażą pożarną. "Pewnego upalnego lata pomagałem przy gaszeniu pożaru lasu pod Olsztynkiem (warmińsko-mazurskie). To było 15-20 lat temu. Akurat byłem na wakacjach. Ktoś prawdopodobnie rzucił niedopałek. Spaliło się kilkadziesiąt hektarów lasu" - podzielił się wspomnieniem aktor w rozmowie z PAP Life.

Premierowy odcinek "Strażaków" zostanie wyemitowany 28 lutego. Kolejne historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami pokazywane będą w każdą sobotę. "Serial zapowiada się świetnie. Zachęcam widzów, żeby go oglądali" - mówi Lubaszenko.

swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy