"E.T." ulubionym filmem Millie Bobby Brown. Pomógł jej w roli w "Stranger Things"
Odtwórczyni głównej bohaterki serialu Netflixa "Stranger Things", aktorka Millie Bobby Brown wyjaśnia, dlaczego "E.T." to jej ulubiony film, który oglądała w ramach przygotowań do roli Jedenastki.
Mille Bobby Brown w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że kultowy "E.T." Stevena Spielberga był jej ulubionym filmem z lat 80., który obejrzała, przygotowując się do roli w "Stranger Things".
Debiutujący w 2017 roku serial "Stranger Things" szybko stał się wielkim hitem, a ostatnio miała miejsce premiera pierwszych 7 odcinków 4 sezonu. "Stranger Things" jest uwielbiane z wielu powodów. Między innymi dzięki mocnej obsadzie, elementom horroru i sci-fi, oraz imponującym efektom specjalnym. W dużej mierze zachwyty nad serialem są spowodowane perfekcyjnym odtworzeniem lat 80., wzbudzającym poczucie nostalgii.
Pierwszy sezon serialu ma miejsce latem 1983 roku, a większość akcji w sezonie 4 dzieje w 1986 roku. Podczas gdy "Stranger Things" tworzy własną historię z ekscytującymi nowymi postaciami i pomysłami, stale odwołuje się i czerpie inspirację z filmów lat 80.
Twórcy produkcji, bracia Duffer, odwoływali się do takich filmów jak: "E.T.", "Goonies", "Stań przy mnie", "Carrie", "Halloween" i "Koszmar z ulicy Wiązów", a to tylko kilka z nich.
Millie Bobby Brown ujawniła, że film "E.T." miał duży wpływ na nią ze względu na podobieństwa między tytułową istotą pozaziemską, a jej własną postacią Jedenastki. "Pod pewnymi względami Eleven jest jak kosmita z innej planety", wyjaśnia.
"E.T." to prawdopodobnie nie jedyny film, który aktorka oglądała, przygotowując się do roli w "Stranger Things", lecz łatwo zrozumieć, dlaczego akurat on do niej przemówił. Kiedy widzowie po raz pierwszy spotykają Jedenastkę, przez większość swojego życia była izolowana w podziemnym laboratorium, przez co wiele aspektów codziennego życia była dla niej zupełnie obca, podobnie jak były dla E.T. w klasyku Spielberga z 1982 roku.
Podobnie, więź między E.T. i Elliot jak i więź między Jedenastką i Mikem są podobne, ponieważ Mike pomaga Jedenastce czuć się swobodnie w społeczeństwie i dostrzec znaczenie miłości i przyjaźni.
W czwartym sezonie "Stranger Things" podobieństwa między Jedenastką i E.T. są mniej widoczne. Jedenastka dorosła i zmieniła się od czasu pojawienia się w pierwszym sezonie, a teraz jest znacznie bardziej niezależna i bardziej przyzwyczajona do życia poza laboratorium.
Zobacz też:
"Stranger Things": Stephen King krytykuje
"Stranger Things": Czy będzie 5. sezon? Twórcy potwierdzają
"Stranger Things": Producent serialu o finałowych odcinkach 4. sezonu!