David Harbour o piątej serii "Stranger Things": Zakończymy to w niesamowity sposób
David Harbour, który w serialu "Stranger Things" wciela się w szeryfa Jima Hoppera, powiedział, że warto czekać na piąty sezon przebojowej serii Netfliksa. "Zakończymy to w odważny, niesamowity sposób" - wyznał aktor.
David Harbour - serialowy Jim Hopper - wziął niedawno udział w podcaście "Happy Sad Confused". Gwiazdor "Stranger Things" powiedział, że zdecydowanie warto czekać na piąty, finałowy sezon produkcji Netfliksa.
"Po tej scenie, którą zakończył się sezon czwarty - kiedy widzicie nas na tym wzgórzu, patrzących na popiół, pożary i dym - zaczniemy piątą część. Musicie sobie wyobrazić, że świat jest już zupełnie innym miejscem" - powiedział Harbour.
Z powodu strajku scenarzystów produkcja "Stranger Things 5" została opóźniona, ale aktor wyznał, że obsada otrzymała scenariusze nowego sezonu przed strajkiem.
"Jak zwykle, to jest świetna historia. Twórcy prześcigają samych siebie. To będzie piekielne przedsięwzięcie. Zobaczycie coś takiego, czego jeszcze nie robiliśmy" - dodał tajemniczo.
Aktor dodał, że zdjęcia długo potrwają, bo wciąż wszyscy czekają, kiedy będzie można wejść na plan.
"Jestem podekscytowany powrotem. Nie mogę się doczekać. Zakończymy to odważny, niesamowity sposób. To będzie bardzo, bardzo poruszające" - dodał.
Prace na planie piątego sezonu "Stranger Things" miały rozpocząć się w czerwcu 2023 roku. Kiedy aktorzy będą mogli wejść na plan, wciąż nie wiadomo.