"1923": Zdjęcia do drugiego sezonu opóźnione przez strajk w Hollywood
Od kilku tygodni w Hollywood trwa strajk scenarzystów, a wkrótce prawdopodobnie podobny protest rozpoczną aktorzy. Z tego powodu już odwołano realizację kilku produkcji, a inne zawieszono. Kolejnym hitowym serialem, którego kontynuacja odsunęła się w czasie, jest "1923" z Harrisonem Fordem i Helen Mirren w rolach głównych. Nie wiadomo, kiedy ruszą zdjęcia do drugiego sezonu tej produkcji, którą w Polsce można oglądać na platformie streamingowej SkyShowtime.
"1923" to drugi prequel hitu studia Paramount, serialu "Yellowstone" z Kevinem Costnerem w roli głównej. Opowiada on historię klanu Duttonów, którzy w latach 20. XX wieku muszą zmagać się z naturą, kryzysem, a także doganiającą równiny Montany cywilizacją. Harrison Ford wciela się w nim w rolę Jacoba Duttona, którego ranczo Yellowstone jest narażone na ciągłe atakami lokalnych wrogów. Na pomoc ściągnięty zostaje z dalekiej Afryki nieustraszony myśliwy, Spencer Dutton (Brandon Sklenar).
Zdjęcia do drugiego sezonu "1923" miały rozpocząć się na początku czerwca w Montanie. Tak się nie stało, a teraz serwis Deadline informuje, że rozpoczęcie zdjęć zostało przesunięte na "czas nieokreślony". Potwierdził to menadżer sali widowiskowej Butte Civic Center, Bill Melvin, który otrzymał od platformy streamingowej Paramount+ wiadomość o tym, że kręcenie serialu zostało przełożone z powodu strajku scenarzystów. Paramount+ to platforma, na której w Stanach Zjednoczonych można oglądać "1923" oraz inne seriale stworzone przez Taylora Sheridana ("Sicario").
Zdjęcia do pierwszego sezonu "1923" powstawały głównie w leżącym w stanie Montana mieście Butte. Produkcja wypożyczyła na potrzeby serialu miejscową salę widowiskową, gdzie zbudowane zostało kilka scenografii wykorzystywanych w serialu. Jak informuje Melvin, producenci serialu "1923" wciąż płacą za wynajem tej sali, choć czynsz wynosi 75 tysięcy dolarów miesięcznie. Paramount+ będzie opłacał tę kwotę do końca roku.
Serial "1923" to kolejna duża produkcja, której realizacja stanęła pod znakiem zapytania z powodu strajku scenarzystów. W ostatnich dniach najgłośniej było o planowanym przez Sama Esmaila serialu "Metropolis", który miał być remakiem głośnego filmu Fritza Langa. Realizacja tej produkcji została odwołana.