Singielka Ciega a Citas
Ocena
serialu
9,5
Super
Ocen: 2984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Singielka": Uwielbiam Monikę!

– Od razu poczułam, że to wymarzona rola dla mnie – mówi o swojej serialowej bohaterce. – Mam z nią dużo wspólnego, choć nie jestem aż tak zwariowana – przyznaje aktorka.

Najkomiczniejszą bodaj postacią "Singielki" jest pani bohaterka, Monika - recepcjonistka redakcji "Co tam?". Ten odpustowy styl, we włosach wstążeczka, przykusa spódniczka. Pani ją tak sobie wymyśliła?
- Nie sama. Wizerunek mojej bohaterki tworzymy wspólnie z charakteryzatorkami. Od początku szukałyśmy wyrazistości tej postaci, zachowując przy tym recepcyjny sznyt. Więc obowiązkowo marynareczka, ale już pod nią ekspozycja biustu! A że, jak widać, nie jestem osobą chudą, to prezentacja kobiecych kształtów przychodzi mi z łatwością (uśmiech).

Reklama

A ciągłe gadanie? Monice buzia się nie zamyka.
- Faktycznie, jest niezwykle kontaktowa, a nade wszystko karmi się ploteczkami. Jest we mnie coś z Moniki, oczywiście nie tak przerysowanej, jak ją pokazujemy w serialu, ale znalazłoby się sporo wspólnych cech. Uwielbiam takie klimaty, moje sceny są czasem tak głupkowate, że umieram ze śmiechu!

Oglądając "Singielkę", można odnieść wrażenie, że wszyscy na planie dobrze się bawicie.
- Szczególnie zabawne sytuacje mamy z Michałem Sitarskim, czyli serialowym Andrzejem "Fakturem", czasem do tego stopnia, że człowiek nie jest w stanie grać!

Ponętna recepcjonistka i sztywny księgowy. Co ona w nim widzi?
- No właśnie, to się jeszcze okaże. Powiem tylko, że związek ten, oparty na przeciwieństwach, może okazać się całkiem udany, zwłaszcza że niebawem już widzowie zobaczą metamorfozę "Faktura", nad którym Monika usilnie pracuje. Niejeden się zdziwi..

Serial powstaje na podstawie formatu argentyńskiego. Zatem ci, którzy oglądali w oryginale, wiedzą już, jak się ta historia skończy.
- Nasza wersja jest luźną adaptacją, dostosowaną do polskich realiów. Scenariusze pisane są na bieżąco, nagrywamy z niewielkim wyprzedzeniem przed emisją. Więc dla nas też pozostaje zagadką, co będzie dalej.

Rozmawiała JOLANTA MAJEWSKA

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Anna Oberc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy