"Singielka": Karolina Gorczyca znalazła miłość dzięki... triatlonowi
Karolina Gorczyca, czyli Sylwia Flis z „Singielki”, żartuje, że triatlon - a uprawia tę dyscyplinę od 2013 roku – całkowicie odmienił jej życie. - Na jednym z obozów treningowych poznałam mojego obecnego partnera – zdradziła w wywiadzie.
Po rozstaniu z ojcem swej córeczki, aktorem Wojciechem Zielińskim, Katarzyna Gorczyca myślała, że nie potrzebuje mężczyzny, by dać sobie radę w życiu. Okazało się jednak, że nie jest stworzona do samotności.
- Związek to fundament. Bez tego nie sposób funkcjonować, bo jak tu wracać do pustego domu? Świadomość, że czekają tam bliscy, którymi mogę się zająć, jest dla mnie ważna. Potrzebuję dawać, żeby się dobrze czuć - powiedziała w rozmowie z jednym z miesięczników.
Aktorka, która nigdy nie opowiada w wywiadach o swoim życiu prywatnym, po raz pierwszy przyznała, że ma u boku fantastycznego faceta.
- Nie jest osobą publiczną, więc chcę go chronić przed mediami. Mamy wspólne pasje. Od dwóch lat jesteśmy razem. Jesteśmy szczęśliwi i... to wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat - wyznała w "Twoim Stylu".
Karolina Gorczyca poznała swego obecnego partnera - Krzysztofa Kosteckiego - podczas przygotowań do triatlonu. Mówi, że zainteresowała się tą dyscypliną sportu, tuż po tym, jak rozpadł się jej związek z Wojciechem Zielińskim...
- Poczułam, że jeśli zapomnę o sobie, wpadnę w czarną dziurę. Kiedy zadzwonił telefon z propozycją udziału w triatlonie, właśnie marzyłam o odmianie. I rzeczywiście, triatlon zmienił moje życie - mówi.
Aktorka ma już za sobą dwie połówki triatlonu (startowała w zawodach Herbalife Triathlon Gdynia 2014 i Herbalife Ironman Gdynia 2015) i wie, że na tym nie zakończy swojej przygody z bieganiem, jazdą na rowerze i pływaniem. Twierdzi, że triatlon daje jej mnóstwo radości i dobrej energii. 19 czerwca zamierza znów stanąć do walki o medal - tym razem weźmie udział w II edycji imprezy Dąbrowa Górnicza Triathlon. Na tym jednak nie kończą się sportowe plany gwiazdy "Singielki".
- Może wystartuję w maratonie? Może w zawodach kolarskich? Mogę zrobić, co zechcę! - twierdzi.