Scenarzyści uwzięli się na Marysię
W nowym sezonie "Samego Życia" Marię Majewską (Edyta Olszówka) czeka kolejna porcja nowych problemów, rozczarowań i zawodowych wyzwań. Jak tym razem poradzi sobie z przeciwnościami losu i czy w końcu zakocha się szczęśliwie?
Dziś, 6 września "Samo Życie" wraca z nowymi odcinkami na antenę. Co nas czeka w jesiennej odsłonie serialu?
Edyta Olszówka śmieje się, że scenarzyści chyba musieli upodobać sobie w szczególny sposób jej bohaterkę, bo nieustannie rzucają jej kłody pod nogi.
- Już się z tym pogodziłam i nic nie dziwi mnie w wątku Marii - mówi aktorka.
W najnowszych odcinkach serialu Majewska, chcąc zapomnieć o osobistych problemach, rzuci się w wir pracy.
- Zaangażuje się w reaktywację "Samego Życia" - opowiada Edyta Olszówka.
- Razem z Teresą (Monika Krzywkowska) zrobią wszystko, aby dziennik nie zniknął z rynku prasowego. Skupią wokół niego jego najlepszych dziennikarzy. Postanowią nawet zmienić profil dziennika i przekształcić go w tabloid.
- To wywoła sprzeciw wielu redaktorów. Niektórzy z nich, nie godząc się na zmiany, zagrożą odejściem z zespołu. Między pozostałymi dziennikarzami będą powstawały różne napięcia.
Poza konfliktami zawodowymi Marysia znowu będzie musiała uporać się z problemami rodzinnymi.
- Okaże się, że moja adoptowana, 16-letnia córka Julka (Adrianna Chlebicka), jest w ciąży - zdradza aktorka.