Ekstremalne treści
Tylko nam Michał Rolnicki, czyli serialowy Artur Gromadowski z "Samego Życia", opowiada o swoich ulubionych książkach.
- Książka, którą przeczytałem największą liczbę razy, to "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego - opowiada Michał Rolnicki.
- Kilka razy sięgnąłem do niej, bo musiałem, kolejne kilka - już z własnej nieprzymuszonej woli, aby przeczytać pewne fragmenty na nowo, z nowym spojrzeniem na dany temat czy problem. Lektura zawiera w sobie taką prawdę życiową, która wręcz wylewa się z jej stron.
- Rzadko spotykam się z tego typu sposobem narracji, że czytając, zaczynam odczuwać to samo, co bohater. "Zbrodnia i kara" podoba mi się także dlatego, że jej treści są sugestywne i ekstremalne. Już od dłuższego czasu tęsknię za twórczością mojego ulubionego japońskiego autora Haruki Murakami.
- Z każdą jego książką mam tak, że gdy zbliżam się do jej końca, jest mi po prostu smutno. Potem z niecierpliwością czekam, czy powstanie lub zostanie wydana na polskim rynku kolejna pozycja tego pisarza.