Badera zapadnie w śpiączkę!
W nowych odcinkach serialu "Samo Życie" widzowie będą śledzili przygotowania do ślubu Justyny Morek (Joanna Gryga) i Romana Badery (Jacek Kopczyński). Para napotka jednak na wiele przeszkód, które pokrzyżują ich plany.
Po tym, jak Justyna ze łzami w oczach przyjęła oświadczyny dziennikarza śledczego, przyszedł czas za zapoznanie się z rodzicami przyszłej małżonki - Ritą (Magdalena Wołłejko) i Sławkiem (Jarosław Kupść).
- Mój bohater będzie starał się wypaść jak najlepiej w oczach teściów - zapowiada Jacek Kopczyński.
- Czy mu się to uda? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewne jest, że Baderze będzie zależało na akceptacji Rity i Sławka. Wydaje mi się jednak, że teściowie nie będą mieli nic przeciwko takiemu zięciowi.
Czy parze nic nie stanie na przeszkodzie, aby mogli swój związek przypieczętować przysięgą małżeńską?
- Mam nadzieję, że scenarzyści wymyślą dla nas jakieś ciekawe i burzliwe wątki, żeby nie było nudno - mówi aktor.
- Oczywiście nie chciałbym, aby ostatecznie doszło do zdrady czy burzliwego rozstania między naszymi bohaterami. Badera to człowiek honorowy, wierny swoim ideałom.
Tymczasem w redakcji "Samego Życia" zajdą poważne zmiany, które wpłyną na dalsze losy Justyny i Romana. Pewien nieznany sprawca podłoży bombę pod budynek dziennika. W wyniku wybuchu będą zabici i ranni.
- Mój bohater trafi w stanie krytycznym do szpitala - zdradza Jacek Kopczyński.
- Zapadnie w śpiączkę. Czy z niej wyjdzie i w jakim stanie? To się okaże. Liczę jednak, że scenarzyści nie postanowią uśmiercić Badery.