"Sama słodycz": Piotr Adamczyk chce poświęcić się... produkowaniu filmów!
Piotr Adamczyk, którego po wakacjach po raz kolejny zobaczymy w roli obersturmbannfuhrera Larsa Reinera w "Czasie honoru", jest nie tylko aktorem, ale też - o czym nie wszyscy wiedzą - producentem filmowym. Kilka lat temu założył firmę producencką i zamierza w najbliższym czasie wypromować ją w całej Europie.
Firma Piotra Adamczyka "Aperto Films" ma już na swoim koncie jeden ogromny sukces - polsko-włoski film "Resolution 819", którego była koproducentem, zdobył najważniejszą nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rzymie.
Bardzo ciepło przyjęty został również we Włoszech i Francji wyprodukowany przez Piotra Adamczyka i "Aperto Films" film "L'Infiltre". Ciekawostką jest, że oba wyreżyserował Giacomo Battiato, którego cały świat zna jako twórcę filmowych opowieści o życiu papieża Jana Pawła II - "Karol. Człowiek, który został papieżem" i "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem".
Piotr Adamczyk zamierza najbliższe miesiące poświecić przede wszystkim pracy w swojej firmie oraz promocji polskiego kina w całej Europie.
- Wierzę, że nadszedł czas, by myśleć o polskiej kinematografii jako kinematografii europejskiej, światowej. Dlatego angażujemy się w projekty o potencjale międzynarodowym - twierdzi serialowy Fryderyk Rekrut z "Samej słodyczy".
Firma producencka Piotra Adamczyka działa już od 2008 roku.
- Potrzeba zostania producentem narodziła się we mnie znacznie wcześniej. Aktor zostaje zaproszony do projektu właściwie w końcowej fazie. Wiele decyzji jest już podjętych, na wiele rzeczy nie ma się już wpływu. Marzyłem, by być obecny przy narodzinach pomysłu, mieć wpływ na to, jak się będzie rozwijał - mówił w wywiadzie.
Piotr Adamczyk chce przez całe wakacje jeździć po Europie i namawiać zagranicznych producentów do współpracy. W pierwszą podróż - do Włoch - wybiera się już lada moment, a towarzyszyć mu w niej będzie... Weronika Rosati, czyli Rojza z 3. serii "Czasu honoru", z którą jest od pewnego czasu związany.