rodzinka.pl
Ocena
serialu
8,4
Bardzo dobry
Ocen: 5763
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zakochana Kożuchowska świętuje rocznicę ślubu. Wzruszający wpis

Małgorzata Kożuchowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i za ich pośrednictwem chętnie dzieli się z fanami swoją codziennością. Niedawno na jej instagramowym profilu pojawił się wzruszający wpis, w którym aktorka poinformowała, że spędziła u boku swojego męża już trzynaście lat!

Wzruszający wpis Małgorzaty Kożuchowskiej

Małgorzata Kożuchowska, czyli Natalia Boska z "rodzinki.pl", świętuje trzynastą rocznicę ślubu. W sieci pojawiło się zdjęcie z dnia, w którym powiedziała sakramentalne "tak". Możemy zobaczyć na nim aktorkę w białej sukni, czule całującą swojego męża. W opisie aktorka zdobyła się na wzruszające wyznanie, twierdząc, że mąż jest nie tylko jej miłością, ale także wsparciem oraz przyjacielem.


Pod fotografią natychmiast pojawiło się mnóstwo życzliwych słów od fanów aktorki.


Historia miłości Małgorzaty Kożuchowskiej i Bartka Wróblewskiego

Bartek Wróblewski zakochał się w Małgorzacie Kożuchowskiej wiosną 2005 roku w... samolocie, którym polscy pielgrzymi lecieli na uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II do Rzymu. Nie miał wtedy jednak odwagi, by podejść do niej, przedstawić się i zagadać. Także w Watykanie, widząc Gosię w tłumie żegnającym papieża, nie zdecydował się na rozmowę.

Reklama

Wrócił do Warszawy z postanowieniem, że zrobi wszystko, aby poznać ją osobiście. Przez cały maj 2005 roku Małgorzata Kożuchowska dostawała kwiaty po każdym przedstawieniu, w którym grała w Teatrze Narodowym. Nie wiedziała, kto je przesyła. Pewnego razu przy bukiecie znalazła liścik z prośbą o spotkanie. Zgodziła się zobaczyć z nadawcą listu, bo była ciekawa, kim jest mężczyzna codziennie obsypujący ją kwiatami.

Zaprosiła go za kulisy po przedstawieniu i umówiła na kawę następnego dnia. Podczas tej pierwszej randki Bartek opowiedział Małgosi o tym, co czuł, widząc ją najpierw w samolocie i później w Rzymie.

Śmiała się, ale jednocześnie była bardzo wzruszona. Wzięła od niego numer telefonu i obiecała, że zadzwoni, gdy wróci z wakacji, na które właśnie się wybierała.

Po powrocie z Azji, gdzie spędziła trzy tygodnie, wywiązała się z danej Bartkowi obietnicy i zadzwoniła. Poszli do kawiarni i bardzo długo ze sobą rozmawiali. Małgosia czuła, że czeka ją jeszcze mnóstwo rozmów z Bartkiem.

Niestety, on akurat musiał wyjechać za granicę. Gdy wrócił po kilku tygodniach, oboje już byli pewni, że nie mogą bez siebie żyć.

- Kiedy już zaczynałam wątpić, czy spotkam mężczyznę swojego życia, poznałam Bartka. Dał mi poczucie bezpieczeństwa, wzbudził moje zaufanie, potrafił zaakceptować mnie ze wszystkimi trudami mojego stresującego zawodu - powiedziała Kożuchowska w wywiadzie.

Rok później Bartek oświadczył się Małgosi. Oczywiście w Rzymie!

- Rzym to nasze drugie miasto. Z wielu względów jest nam bliskie. Znamy tam niemal każdą ulicę, mamy swoje miejsca, przyjaciół - wyznała kiedyś Kożuchowska.

O ich ślubie, który odbył się 30 sierpnia 2008 roku w warszawskim kościele Św. Krzyża, mówiła cała Polska.



Zobacz też: Robert Lewandowski hucznie świętował urodziny. Przybyła plejada gwiazd!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy