Serial rodziną stoi!
Każda z nich jest unikalna. W niektórych brakuje któregoś z członków, z kolei w innych jest ich aż nadto. Jedne są poukładane i stateczne, drugie bywają nawet... dysfunkcyjne. Serialowe rodziny łączy jednak wspólna cecha - kochają się ponad wszystko!
O najsłynniejszej polskiej rodzince - Boskich - nakręcono już ponad sto odcinków! Wielkimi krokami zbliża się finał czwartego sezonu serialu. Z tej okazji postanowiliśmy odwiedzić plan serialu i przyjrzeć się pracy aktorów oraz ekipy.
W ciszy obserwowaliśmy, jak aktorzy przygotowywali się do scen, które będziecie mogli zobaczyć w 100. odcinku. Na planie było bardzo zabawnie. Jedna scena jest kilkakrotnie powtarzana, by móc sfilmować ją z różnych punktów widzenia. W przerwie między ujęciami zapytaliśmy Małgorzatę Kożuchowską czy odczuwa szybki upływ czasu w serialu. - Tego się nie czuje, gdy praca daje dużo satysfakcji, jest przyjemnością i świetnie pracuje się z ekipą. Tak właśnie jest w przypadku "rodzinki. pl". Jednocześnie dostajemy bardzo dużo dowodów sympatii, słów uznania od widzów, którzy mówią, że bardzo lubią nas oglądać. Czekają na każdy kolejny odcinek. To dodaje skrzydeł. I nie zastanawiamy się nad upływającym czasem. Choć rzeczywiście, zdarza się, że mówimy z lekkim niedowierzaniem: to już setny odcinek, to już 5. seria przed nami? Czas szybko płynie - mówi aktorka.
Zapytaliśmy również chłopaków, wcielających się w trzech młodych Boskich, co utkwiło im w pamięci, z tych trzech lat. - Tak dużo i szybko kręcimy, że nie sposób zapamiętać wszystkie fajne sceny i gagi. Z każdą serią jesteśmy bardziej zżyci i to widać na ekranie. Czujemy się swobodniej. Nie mogę uwierzyć, że spędziłem tu już trzy lata! - zdradza Maciej Musiał i dodaje: - Najzabawniej wspominam, jak kręciliśmy w Ełku i zgubiliśmy się w drodze na bankiet na zakończenie zdjęć. Fantastycznie było też poznać tylu wspaniałych sportowców. Wyobraźcie sobie, że spotykacie kogoś, kto zdobył złoty medal na olimpiadzie, a teraz przybija wam "piątkę" i razem pracujecie. Niesamowite uczucie, kiedy przychodzi dwumetrowy Tomasz Majewski, który okazuje się fajnym, miłym facetem i traktuje cię, jak kolegę z pracy.
Za to Adam Zdrójkowski na zawsze zapamięta swoją pierwszą scenę w serialu. - To było dla mnie największe przeżycie. Złamałem deskę i prosiłem mojego tatę, Tomka Karolaka, który wtedy miał krótsze włosy i był bez brody, by kupił mi nową. Podlizywałem się - wspomina aktor grający Kubę Boskiego. A co na to najmłodszy artysta na planie? - Popularność jest całkiem fajna - mówi z powagą Mateusz Pawłowski i dodaje, że najmilej wspomina spotkanie z piłkarzem Marcinem Żewłakowem i ma nadzieję, iż pozna osobiście Kubę Błaszczykowskiego.
Z pewnością mieliście okazję poznać Franka Gallaghera (William H. Macy) dumnego, ciężko pracującego ojca sześciorga mądrych i samodzielnych dzieciaków, którym... lepiej byłoby chyba bez niego. Frank jest alkoholikiem, a odwiedzanie okolicznych barów i podziwianie dna kolejnych butelek zajmuje mu tak dużo czasu, że właściwie nie ma go już dla swojej rodziny. Wychowanie dzieci spadło więc na głowę najstarszej córki Fiony (Emmy Rossum). Dziewczyna bardzo poważnie podchodzi do swoich obowiązków i robi wszystko by jej dysfunkcyjna rodzina była jak najszczęśliwsza. Nawet, jeśli oznacza to rezygnację z jej osobistych planów, marzeń i ambicji. Gallagherowie są jacy są i nikogo nie zamierzają za to przepraszać. Są zbyt zajęci szukaniem pieniędzy na zapłacenie rachunków za prąd, zdobywaniem jedzenia oraz powstrzymywanie pracowników opieki społecznej przed pozbawieniem Franka praw do opieki nad dziećmi.
Lata 70. XIX wieku. Rodzina amerykańskich pionierów osiedla się w miasteczku Walnut Grove. Charles (Michael Landon) - głowa rodziny - buduje mały domek na prerii. Pracuje jako gospodarz, prowadzi też tartak. W codziennych obowiązkach pomagają mu żona Caroline (Karen Grassle) oraz córki - Laura (Melissa Gilbert), Mary (Melissa Sue Anderson), Carrie (Sidney i LindsayGreenbush) i Grace (Wendi Turnbaugh). Cała szóstka przeżywa mnóstwo perypetii, a w jej losy są wplątane ważne problemy społeczne. Pamiętacie Ingellsów z "Domku na prerii"?
Pewna przesympatyczna rodzinka: mama, imieniem Anka (Gabriela Kownacka) - kobieta o złotym sercu, nerwach niemal ze stali i ambicjach artystycznych, tata Jacek (Piotr Fronczewski) - zazwyczaj rozsądny inżynier tęskniący za świętym spokojem oraz dwójka ich dzieci: nastoletnia, wiecznie zakochana - Majka (Monika Mrozowska) i młodszy od niej, psotny Filip (Sergiusz Żymełka) cudownym zrządzeniem losu skomplikowali sobie życie decydując się na... założenie tytułowej rodziny zastępczej. Zamieszkała wraz z nimi trójka przysposobionych małolatów: Zosia (Misheel Iargalsajkhan) i Eliza (Aleksandra Szwed) - dwie "bliźniaczki", z których jedna jest Wietnamką a druga Somalijką oraz pół-Cygan, Romek (Aleksander Ihnatowicz) i... tak się zaczęło!
Historia klanu Lubiczów jest najchętniej oglądanym serialem codziennym TVP 1 w paśmie prime time (17-19). Najdłuższa polska telenowela przedstawia typowe społeczne problemy i daje Polakom pouczające przykłady, jak należy je rozwiązywać. W ubiegłym roku "Klan" obchodził 15. urodziny! Lata płyną, a scenarzyści serialu wciąż potrafią nas zaskoczyć...
Kiedy żona Danny'ego (Bob Saget) ginie potrącona przez samochód, on zostaje sam z trójką niesfornych dzieciaków - DJ (Candace Cameron Bure), Stephanie (Jodie Sweetin) i Michelle (Mary-Kate i Ashley Olsen). Prowadzenie domu w pojedynkę okazuje się dla niego niewykonalne, dlatego o pomoc prosi swojego szwagra - Jessego (John Stamos) i najlepszego kumpla - Joey’a (Dave Coulier). Od tej pory to męskie trio z "Pełnej chaty" nieustannie dostarcza widzom powodu do śmiechu, ale i wzruszeń.
K. Bednarska/ "Świat Seriali"