rodzinka.pl
Ocena
serialu
8,4
Bardzo dobry
Ocen: 5758
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"rodzinka.pl": Wiktoria Gąsiewska lubi być... siostrą

Wiktoria Gąsiewska, czyli Agata z "rodzinki.pl" i Oliwka z "Barw szczęścia", od lat trzyma sztamę ze swym starszym bratem Mateuszem Gąsiewskim, czyli Dominikiem Kamińskim z "Na Wspólnej", którego nazywa swoim najlepszym przyjacielem. Bardzo też lubi opiekować się młodszym rodzeństwem - Nicolą i Oskarem. - Jestem dobrą siostrą - mówi młodziutka aktorka.

Wiktoria Gąsiewska nie kryje, że jest bardzo zżyta z siostrą i braćmi, z którymi - odkąd pamięta - ma doskonałe relacje.

- Uwielbiam być... siostrą. Mam cudowne rodzeństwo, jesteśmy fajną, wesołą i szczęśliwą rodzinką - twierdzi.

20-letnia gwiazda "rodzinki.pl" i "Barw szczęścia" uważa, że świetnie się sprawdza w roli siostry i ma nadzieję, że - zwłaszcza młodszemu rodzeństwu - zawsze daje dobry przykład.

- Chciałabym, żeby Oskarek i Nicola poszli w dobrym kierunku. Staram się spędzać z nimi dużo czasu - bawimy się razem, gramy na PlayStation, jeździmy na rowerach. Wszyscy trzymamy za siebie kciuki - wyznała w wywiadzie.

Reklama

Wiktoria wspomina, że ze starszym od niej o dwa i pół roku Mateuszem nie zawsze się dogadywała. Kiedyś brat po prostu trzymał ją na dystans i czasami traktował jak... kulę u nogi.

- Trzymaliśmy się razem jako dzieci, ale okres dojrzewania był dziwny. Ja bardzo chciałam przybywać z nim i jego znajomymi, a on unikał mojego towarzystwa - twierdzi.

Wiktoria Gąsiewska zawsze z dumą opowiada o swym młodszym rodzeństwie. 6-letni Oskar jest jej oczkiem w głowie. Z kolei dla 13-letniej Nicoli jest... idolką. Imponuje jej tym, co osiągnęła w życiu.

- Nicola ma mnóstwo pasji, które rozwija - tańczy, śpiewa, chodzi na zajęcia teatralne - mówi odtwórczyni roli Oliwki w "Barwach szczęścia" i dodaje, że niewykluczone, że jej młodsza siostra pójdzie w jej ślady i być może już wkrótce po raz pierwszy stanie przed kamerą.

Najbardziej z całego rodzeństwa w Wiktorię wpatrzony jest Oskar.

- Nazywam go swoim Rycerzykiem. Kiedy jestem poza domem, zawsze do mnie dzwoni. Śmieję się wtedy, że dzwoni do mnie drugi chłopak, bo Oskarek zawsze mnie pyta, gdzie jestem i o której wrócę - powiedziała w rozmowie z magazynem "Kropka TV".

Wiktoria zawsze może liczyć na rodzeństwo. Siostra i bracia bardzo ją wspierają.

- Łączą nas silne więzi i nie wyobrażam sobie, by w przyszłości było inaczej - mówi. 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy