"rodzinka.pl": Natalia i Ludwik znów zostaną rodzicami?
Po smacznej kolacji, na którą Natalia (Małgorzata Kożuchowska) i Ludwik (Tomasz Karolak) zaproszą dwójkę swych najlepszych przyjaciół, Maria (Agata Kulesza) poprosi Boskich, by zostali rodzicami chrzestnymi jej synka.
W 9. odcinku 9. serii "rodzinki.pl" (emisja w TVP2 w piątek 28 października o godzinie 21.40) Boscy zaproszą Marię i Marka (Jacek Braciak) na kolację. Wieczór upłynie w przesympatycznej atmosferze, a przyrządzony przez Natalię pieczony kurczak z cytrynowym nadzieniem uznany zostanie przez wszystkich biesiadników za danie wręcz genialne.
- Jesteście dla mnie jak rodzina. Zawsze mogę nas was liczyć. Gdyby nie wy, byłbym samotnym wrakiem człowieka. Dzięki wam widzę światło w tunelu i sens mego istnienia - wyzna w pewnej chwili Marek, patrząc na wzruszonych jego słowami Boskich i na Marię, która jednak od razu zorientuje się, że przyjaciel ma jakiś ukryty cel...
- Marek, nie zostaniesz ojcem chrzestnym mojego syna, więc przestań pajacować - powie mama malutkiego Szymonka.
- A kto będzie? - zapyta Kuba (Adam Zdrójkowski).
- Skoro już pojawił się ten temat... Chciałabym, żebyście to wy zostali rodzicami chrzestnymi mojego pierworodnego syna i pewnie jedynego, więc taka okazja może się nie powtórzyć - stwierdzi Maria, spoglądając wymownie na Natalię i Ludwika.
- Jakby Ludwik nie chciał, to ja chętnie - od razu zadeklaruje Marek, ale Marysia wyraźnie da mu do zrozumienia, że nie ma takiej opcji, by to on został ojcem chrzestnym Szymonka, bo to bardzo odpowiedzialna funkcja, do pełnienia której on po prostu się nie nadaje.
- Marek, ty 365 dni w roku jesteś nietrzeźwy, w stałym związku byłeś... nigdy, masz prace, której nienawidzisz, mieszkasz z matką - zacznie argumentować Maria.
Marek poczuje się urażony. Na szczęście Kuba powie, że ktoś taki jak Marek jemu w roli chrzestnego bardzo by się podobał.
- Marek jest twoim chrzestnym - przypomni synowi Natalia.
Kiedy goście opuszczą dom Boskich, Kuba oznajmi rodzicom, że jego zdaniem nie powinni przyjąć propozycji Marysi.
- Pomyślcie tylko. Marysia swoje lata ma, nieszczęścia chodzą po ludziach... Teraz go zostawia u nas, ale w sumie jakby nielegalnie, a jak zostaniecie już tymi rodzicami to koniec. Będziecie niańczyć non stop - stwierdzi.
Słowa Kuby zrobią wielkie wrażenie na Natalii i Ludwiku, ale czy przekonają ich, żeby jednak odmówić przyjaciółce zostania rodzicami chrzestnymi Szymonka?
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***