"rodzinka.pl": Małgorzata Kożuchowska jest jak... wino. Pięknieje z wiekiem!
Małgorzata Kożuchowska, czyli Natalia Boska z "rodzinki.pl", od lat regularnie otrzymuje od jednego z magazynów propozycje udziału w... rozbieranej sesji i od lat kategorycznie odmawia pokazania wszystkich swych wdzięków w pełnej krasie. 48-letnia aktorka nie wstydzi się swojego ciała, ale uważa, że epatowanie nim nie jest jej do niczego potrzebne.
Małgorzata Kożuchowska nigdy nie była zwolenniczką nagości na ekranie. Owszem, w przeszłości zdarzyło się jej grać w scenach erotycznych, ale bardzo uważała, by nie pokazać w nich zbyt wiele...
- Sceny rozbierane są dla mnie zawsze bardzo krępujące. Wiem jednak, że aktorka powinna przed kamerą zachowywać się profesjonalnie i jeśli rola wymaga nagości, trzeba zadanie wykonać - wyznała przed laty w wywiadzie.
Najbardziej znaną sceną erotyczną z udziałem Małgorzaty Kożuchowskiej jest scena z serialu "Przeprowadzki".
- Na szczęście była to scena sympatyczna, a nawet śmieszna. Uparłam się, żeby grać w stylowych majteczkach. Ale i tak miałam wielką tremę. W dodatku ten odcinek emitowano w Wigilię, kiedy siedziałam przy stole z całą rodziną - wspomina aktorka.
Małgorzata Kożuchowska uważa, że niepotrzebna nagość niczemu nie służy i dlatego od lat konsekwentnie odmawia udziału w rozbieranych sesjach, choć wydawcy magazynów dla panów kuszą ją ogromnymi pieniędzmi. "Playboy" gotowy był ponoć zapłacić aktorce aż pięćdziesiąt tysięcy złotych za jeden dzień zdjęciowy! Rok temu odtwórczyni roli Natalii Boskiej w "rodzince.pl" odrzuciła ofertę magazynu zapozowania do wysmakowanych, artystycznych zdjęć...
Jest niemal pewne, że pismo, w którym ukazałyby się nagie zdjęcia Małgorzaty Kożuchowskiej, rozeszłoby się jak świeże bułeczki.
Aktorka - choć zbliża się do pięćdziesiątki - jest jedną z najpiękniejszych polskich gwiazd, cieszy się nienaganną figurą, zniewalającym uśmiechem i potrafi kruszyć nawet najtwardsze męskie serca. W dodatku im jest starsza, tym jest atrakcyjniejsza, co zauważył i obwieścił w wywiadzie... Cezary Pazura.
- Małgosia jest jak wino - im starsza, tym lepsza i piękniejsza - powiedział aktor, który miał okazję kilka razy pracować z Małgorzatą Kożuchowską.
Póki co aktorka nie ma zamiaru pójść w ślady tych swoich sławnych koleżanek, które zdecydowały się pochwalić swoim ciałem całemu światu. Nie potępia ich, ale sama nie chce epatować golizną.
Aktorka wciąż eksperymentuje z wyglądem. Ostatnio, pod koniec kwietnia, Małgorzata Kożuchowska pojawiła się na Mastercard OFF CAMERA w Krakowie. Podczas wydarzenia aktorka zaprezentowała swoją nową fryzurę. Aktorka postanowiła zapuścić włosy i zmienić uczesanie.
Fani byli podzieleni:
"Fajnie", "Cudny look", "W tej fryzurce 30 a nie" - brzmiały zachwyty komentatorów. Nie zabrakło jednak fali hejtu:
"Nie podoba mi się , we wcześniejszej fryzurce ładniej wyglądała", "Nie pomoże puder róż, gdy ta pani stara już", "Babcię z siebie zrobiła".
A Wy, w jakiej wersji wolicie Małgorzatę Kożuchowską?
