"rodzinka.pl": Małgorzata Kożuchowska chce zabrać swoją mamę do... klasztoru

Małgorzata Kożuchowska nigdy nie kryła, że idee świętej Hildegardy są jej szczególnie bliskie, a stosowanie diety leczniczej, której autorką jest niemiecka mistyczka, to najlepszy sposób na to, by jak najdłużej cieszyć się zdrowiem. Aktorka podobno od lat kieruje się zasadami diety orkiszowej świętej Hildegardy...

Kilkakrotnie też była już gościem ojców benedyktynów, a w listopadzie zamierza po raz pierwszy pojechać do Tyńca z mamą!

Jak informuje magazyn "Dobry Tydzień", Małgorzata Kożuchowska bardzo chciałaby przekonać swoją mamę do diety, dzięki której sama czuje się znakomicie. Gwiazda "rodzinki.pl" wiele razy mówiła, że mama jest dla niej wzorem. 

- Jest perfekcjonistką, ostoją spokoju, pokory, opanowania, dobroci... - tak aktorka opisywała w wywiadzie swą ukochaną mamę.

Małgorzata Kożuchowska zawsze bardzo ciepło mówi o rodzicach.

- Kocham swój rodzinny dom, jego atmosferę, krzątaninę mamy, wspólne biesiadowanie i rozmowy do późnych godzin nocnych. Wiem, ze trzeba włożyć wiele pracy i serca w zbudowanie takiej rodziny, ale warto! Rodzina, dzieci... To dla mnie jedyny prawdziwy azyl. Kiedy patrzę na swoich rodziców, wiem, że szczęście naprawdę istnieje - powiedziała kiedyś.

Nie jest tajemnicą, że kiedy na świecie pojawił się Jan Franciszek - synek Małgorzaty Kożuchowskiej i jej męża Bartłomieja - mama aktorki cały swój czas poświęciła wnukowi i pomagała córce w zajmowaniu się maleństwem. Ma przecież doświadczenie w opiece nad dziećmi - sama wychowała trzy córki, była nauczycielką...

- Jeśli dane mi będzie poznać kiedyś smak macierzyństwa, chciałabym dać swojemu dziecku tyle absolutnej i bezwarunkowej miłości, ile sama dostawałam i wciąż dostaję od mamy - mówiła Małgorzata Kożuchowska na długo przed urodzinami Jana Franciszka.

Dziś aktorka chce się odwdzięczyć mamie za wszystko, co dla niej zrobiła. Wspólny wyjazd do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu będzie świetną okazją, by gwiazda "rodzinki.pl" spędziła trochę czasu tylko z osobą, która zajmuje w jej sercu jedno z najważniejszych miejsc...