"rodzinka.pl": Maciej Musiał jest już... po ślubie!

Maciej Musiał zawsze bardzo serio traktował dziewczyny, które powodują, iż jego serce zaczyna mocniej bić. Przyznaje, że już jako kilkuletni brzdąc był bardzo kochliwy, a pierwszymi kobietami, jakie wzbudzały jego niekłamany zachwyt, były... nauczycielki opiekujące się nim w przedszkolu. Także swą pierwszą wielką miłość Maciej przeżył jako przedszkolak. To właśnie mając 5 lat poznał dziewczynę, która została jego żoną!

- Była ode mnie wyższa o dwie głowy. Została moją przedszkolną żoną - opowiada serialowy Tomek Boski z "rodzinki.pl".

Maciej Musiał twierdzi, że był w koleżance z przedszkola tak bardzo zakochany, że zdecydował się nawet ją poślubić.

- Ślubu udzielił nam kolega z placu zabaw - wspomina i żartuje, że przestał być kawalerem 15 lat temu.

Ciekawostką jest, że Maciek - choć od chwili, gdy poszedł do szkoły i musiał rozstać się ze swą przedszkolną żoną - wciąż doskonale orientuje się, co słychać u dziewczyny, w której był do szaleństwa zakochany.

- Zawsze wiedziałem, co dobre. Ona jest dziś modelką! - mówi.

Odkąd Maciej Musiał, dzięki roli w "rodzince.pl", stał się idolem polskich nastolatek, paparazzi nie odstępują go nawet na krok, a tabloidy i portale plotkarskie posądzają go o liczne... romanse. Każda dziewczyna widziana (i - co ważniejsze - sfotografowana) w jego  towarzystwie od razu nazywana jest jego sympatią. Doświadczyły tego na własnej skórze m.in. córka Izabeli Kuny i Agnieszka Wiedłocha...

Tymczasem Maciej tak naprawdę wciąż jest do wzięcia. Ślub, który wziął będąc przedszkolakiem, był przecież tylko zabawą!