"rodzinka.pl": Kariera Julii Wieniawy-Narkiewicz zawisła na włosku...
Julia Wieniawa-Narkiewicz, czyli Paula z "rodzinki.pl", nagrywa swą debiutancką płytę i wierzy, że gdy album ukaże się na rynku, będzie o nim naprawdę bardzo głośno, zwłaszcza że wydać go ma zamiar firma fonograficzna należąca do... Kayah. Niestety, młodziutka gwiazdka wpadła w poważne tarapaty, a jej kariera zawisła na włosku!
Julia Wieniawa-Narkiewicz ma ogromny apetyt na sławę. Nie chce jednak zawdzięczać jej tylko temu, że jest dziewczyną Antoniego Królikowskiego, czyli Kuby z mazurskiej sagi "Nad rozlewiskiem". Marzy, by zostać znaną wokalistką i by jej piosenki trafiły na szczyty list przebojów.
Talent Julii doceniła już jedna z najlepszych polskich piosenkarek - Kayah, która jest też właścicielką wytwórni Kayax i od lat zajmuje się promocją młodych wykonawców. To właśnie Kayah dała Julii Wieniawie-Narkiewicz szansę na nagranie pierwszego albumu, a współpracujący z nią specjaliści od public relations zajęli się promocją debiutantki. Niestety, zachowanie Julii podczas zakończonego niedawno Open'er Festivalu, nie spodobało się Kayah.
Odtwórczyni roli Pauli w "rodzince.pl" wrzucała bowiem na Facebooka filmiki, które stawiają ją w nie najlepszym świetle. Jak informuje jeden z tabloidów, Kayah zdecydowała się zawiesić wszystkie akcje promocyjne związane z płytą Julii, bo uznała, że skandale nie są dobrą drogą do zrobienia kariery.
Kayah - o czym sama piosenkarka często mówi w wywiadach - chce, by jej firma utożsamiana była z artystami słynącymi z muzyki, a nie ze skandali. Jak dowiedział się "Fakt", Julia Wieniawa-Narkiewicz dostała wyraźne polecenie, by ograniczyć swoją aktywność w mediach i by wzięła się do pracy nad płytą, zamiast chodzić na imprezy i pozować do zdjęć na ściankach.
Julia wierzy, że uda się jej udowodnić Kayah, iż jest rozsądną osobą i bardzo poważnie myśli o swej przyszłości. Jej piosenka "Oddycham" jest już przebojem (ma ponad 700 tysięcy wyświetleń na kanale YouTube) i szkoda by było, żeby kariera młodziutkiej piosenkarki na niej się zakończyła...