Na sportowo
Pokoleniowe przepychanki, nowe wyzwania i problemy. To wszystko czeka na fanów familii Boskich. W serialu zobaczymy też znanych sportowców m.in. Otylię Jędrzejczak i Tomasza Majewskiego.
Z jakimi problemami Pański bohater będzie musiał się zmierzyć w nowym sezonie serialu?
- Przede wszystkim Tomek (Maciek Musiał), najstarszy syn, zacznie wypowiadać swoje zdanie, sprzeczać się, pokazywać, że ma swoje pomysły na życie. I to jest coś, co trzeba będzie zaakceptować, ale też nie wszystkie decyzje syna będą przez Ludwika i Natalię (Małgorzata Kożuchowska) akceptowane. Czeka nas regularny dostarczy też najmłodsza latorośl Boskich - Kacper (Mateusz Pawłowski). On chce być dokładnie taki, jak starsi bracia. Zaczynają się więc romanse i ogromna potrzeba bycia dorosłym.
Co poza tym czeka rodzinę Boskich?
- Rodzice nadal będą borykać się z nowoczesną technologią. Są z lat 70. Tymczasem ich dzieciaki biegle korzystające ze wszystkich nowości - od internetu, po tablety - są dwa razy szybsze. Będą jednak starali się dotrzymać im kroku. Z różnym skutkiem. Problemy Boskich są takie, jak w normalnym domu. Ciągle coś ich zaskakuje. To jest właśnie najfajniejsze w tym serialu - że jest obserwacją dnia powszedniego.
Ludwik i Natalia będą mieli czas tylko dla siebie? Może tak jak w poprzedniej serii, wybiorą się na romantyczny wypad we dwoje?
- Rzeczywiście będziemy mieć odcinek wyjazdowy. Plan jest taki, że udamy się w polskie góry. Chcemy promować miejsca, które warte są pokazania.
"Rodzinka..." postawiła na aktywność. W serialu gościnnie pojawią się znani sportowcy. Jaką dyscyplinę będzie ćwiczył Ludwik?
- Przypomni sobie, że kiedyś grał w koszykówkę. Widzowie zobaczą go w bardzo dynamicznej sekwencji (śmiech). Udział sportowców to kolejny element misyjny naszego serialu. Wszyscy grają w scenkach komediowych. Pokazali, że mają do siebie duży dystans, co bardzo mi się spodobało.
Prywatnie uprawia Pan triathlon.
- Tak. Sezon startowy rozpoczyna się w czerwcu. W tym roku to 4 triathlony, w których będę startował wspólnie z kolegami-aktorami. Szczecinek, Susz, Mistrzostwa Polski w Gdyni oraz Beco Triathlon w Ełku, który sam wymyśliłem. Treningi już się zaczęły? - Powoli, ale na razie dość ciężko to idzie (śmiech).
Rozmawiała JOANNA BOGIEL-JAŻDŻYK