"Rodzina zastępcza" doczeka się kontynuacji? Gwiazda serialu odpowiada!
Joanna Trzepiecińska w pamięci widzów pozostanie na zawsze jako przebojowa Alutka z "Rodziny zastępczej". Aktorka nie ukrywa, że to właśnie ta rola przysporzyła jej największej popularności i do dziś dzięki niej cieszy się ogromną sympatią. Ostatnio coraz częściej mówi się o tym, że kultowa produkcja ma być kontynuowana. Czy aktorzy faktycznie powrócą na plan?
Serial "Rodzina zastępcza" gościł na antenie od 1999 do 2009 roku. Opowiadał o rodzinie Kwiatkowskich. Anka i Jacek (w tych rolach Gabriela Kownacka i Piotr Fronczewski) byli rodzicami dwójki dzieci, Majki (Monika Mrozowska) i Filipa (Sergiusz Żymełka). Niebawem przygarnęli do siebie: Romka, Zosię i Elizę (Aleksander Ihnatowicz, Misheel Jargalsaikhan, Aleksandra Szwed).
W serialu występował też Jarosław Boberek, wcielający się w rolę policjanta, który wiecznie nawiedzał dom Kwiatkowskich. W roli Urszuli, siostry Anki Kwiatkowskiej mogliśmy zobaczyć samą Marylę Rodowicz. Oczywiście nie obyło się bez rodzinnej maskotki, psa Śliniaka. Później obserwowaliśmy też perypetie sąsiadów Kwiatkowskich, Alutki i Jędruli.
W rolę przebojowej sąsiadki Kwiatkowskich wcieliła się Joanna Trzepiecińska, która do dziś z sentymentem wspomina pracę na planie serialu.
Jakiś czas temu portal Pudelek zapytał aktorkę, czy zgodnie z plotkami kultowy serial ma być kontynuowany i czy aktorka powróci jeszcze na plan jako Alutka. Aktorka wyraźnie dała do zrozumienia, że nie ma na to szans.