Polscy aktorzy dubbingowi: Te głosy znamy wszyscy
Zapraszamy na pierwszą odsłonę naszego nowego cyklu! Czyim głosem mówią znane serialowe postaci? Będziecie zaskoczeni!
Telewidzowie uwielbiają i cenią Jarosława Boberka za rolę posterunkowego w serialu "Rodzina zastępcza", kinomani za znakomite kreacje w filmach "Cwał" i "Pułkownik Kwiatkowski", a dzieci za... głos, którego użyczył m.in. Kaczorowi Donaldowi, królowi Julianowi z "Madagaskaru" i Lennemu z "Rybek z ferajny". Aktor już od 20 lat pracuje w dubbingu i jest prawdziwym mistrzem tej arcytrudnej dziedziny aktorstwa.
- Najważniejsza w dubbingu jest prawda. Aktor nie może kłamać! Jeśli kłamie, jest to nie do przyjęcia. Choćby nie wiem jak pięknie imitował głos danej postaci, bez tej prawdy widzowie jej nie polubią - powiedział w wywiadzie.
Jarosław Boberek, pytany, jak dba o głos, skoro jest to dla niego bardzo ważne - jeśli nie najważniejsze - narzędzie pracy, twierdzi, że... nie dba w ogóle.
- Jak mógłbym mówić o dbaniu o głos, skoro go z taką częstotliwością używam? - żartuje.
Aktor doskonale pamięta, w jaką wpadł panikę, gdy pewnego dnia po prostu ni z tego, ni z owego na chwilę stracił głos.
- Wziąłem na siebie tyle, że musiało się tak skończyć. Zbyt forsowna była to jazda... - wyznał w wywiadzie i dodał, że - na szczęście - szybko znów mógł pracować, bo okazało się, że ma struny głosowe nie do zdarcia.
Jarosław Boberek - choć producenci seriali wciąż proponują mu duże role - woli grać epizody i wcielać się w coraz to nowe postacie, bo uwielbia zmiany i wyzwania, a nie przepada za stagnacją. W ciągu ostatnich kilku lat widzieliśmy go w gościnnych epizodach m.in. w "Komisarzu Aleksie", "Lekarzach", "Na dobre i na złe" i "Dwoje we troje".
***Zobacz także***
Joanna Jabłczyńska swoją przygodę z dubbingiem zaczęła już jako 8-latka, kiedy była jedną z "Fasolek". To właśnie wśród dziewczynek z zespołu szukano kandydatki do dubbingu w filmie "Tajemnica zaginionej skarbonki". Jabłczyńska poszła na casting w zastępstwie i... wygrała go zostając Kasią, siostrą głównego bohatera!
"To była bardzo trudna sztuka, żeby mnie nauczyć dubbingu, bo przede wszystkim trzeba było mnie przynajmniej na 3 godziny usadzić na krześle, to było bardzo trudne, ale się udało i spodobało mi się przede wszystkim. Wykonuję ten zawód od ponad 20 lat - mówiła w wywiadzie dla Newserii.pl Joanna Jabłczyńska.
Warto zaznaczyć, że aktorka jest już dubbingową weteranką, a na swoim koncie ma ponad 80 ról! Użyczyła głosu m.in. do takich filmów jak: "Król Lew II: Czas Simby", "Grinch: Świąt nie będzie", "Spirited Away: W krainie bogów", "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", "Zakochany kundel" i "Franklin i skarb jeziora" i gier komputerowych Diablo III i Battlefield 4.
"Co bardziej lubię, czy aktorstwo przed kamerą, czy aktorstwo dubbingowe? Wydaje mi się, że dubbing jest trudniejszy. Bo właśnie niczym nie można nadrobić. Nie nadrobi się wyglądem, montażem, muzyką, a oprócz tego ma się już coś gotowego, do czego trzeba się dostosować i nie wyjdzie się poza pewne ramy. Jestem osobą ambitną, dlatego mi się ten dubbing pod tym względem dużo bardziej podoba" - mówi aktorka w tym samym wywiadzie.
W 2015 roku została nagrodzona Nagrodę Specjalną za Całokształt Osiągnięć w Dubbingu podczas bydgoskiego festiwalu Animocje.
***Zobacz także***
24 lipca pożegnaliśmy świetnego aktora dubbingowego - Jacka Czyża. Czyż, chociaż na swoim koncie miał wiele ról dubbingowych, najbardziej zasłynął mistrzowską kreacją Tygryska w serialu animowanym "Kubuś Puchatek".
Jego głosem przemawiały także takie postaci jak: Randy z "Powrotu do przyszłości", Rafiki z "Króla Lwa," Diabeł Tasmański z "Przygód Animków" czy Argus Filch z "Harry'ego Pottera".
***Zobacz także***