Nowe dziecko
Alutka (Joanna Trzepiecińska) i Jędrula (Tomasz Dedek), czyli Alicja i Andrzej Kossoniowie z "Rodziny zastępczej" wkrótce zostaną rodzicami. Dziecko w rodzinie to wielka radość i, co tu dużo mówić, więcej obowiązków.
Alutka z coraz większym entuzjazmem i troską przygotowuje się do roli matki. Właśnie wróciła z zakupów obładowana kilkoma reklamówkami ubranek dla dziecka i z dezaprobatą spogląda na swego męża Jędrulę, który jak gdyby nigdy nic ogląda mecz w telewizji.
Alutka dochodzi do wniosku, że Jędrula powinien z większym zaangażowaniem przygotowywać się do roli ojca. Obraz świata przedstawiany w telewizji, zdaniem przyszłej mamy, jest zły, prymitywny i płytki. Alutka postanawia coś z tym zrobić. Nie może przecież dopuścić do tego, aby jej dziecko żyło w takim świecie!
Wpada na genialny pomysł - kupi opuszczoną wieś w Bieszczadach i stworzy w niej nowy, wspaniały świat. Po prostu Eden. Od razu przystępuje do działania - włącza się w licytację internetową. Zrozpaczony Jędrula robi co może, aby Alutce pokrzyżować plany. Na początek wyjmuje z laptopa baterie. Alutki to jednak nie zniechęca. Biegnie do zaprzyjaźnionej kafejki internetowej "M@jka Cafe", której właścicielami są Majka (Monika Mrozowska) i Kuba (Leszek Zduń) Potuliccy, i tam kontynuuje licytację.
Ba! Do spółki z Kubą układa konstytucję swego nowego państwa. Wzorem jest dla nich państwo Platona, z tą różnicą, że w państwie Alutki władzę sprawować będą nie filozofowie, lecz poeci. W końcu Alutka uważa się za poetkę! Kiedy licytowana wioska osiąga cenę mierzoną w liczbie kilkucyfrowej, a do tego Alutka oświadcza, że do swego raju w Bieszczadach zabierze wszystkich znajomych, Kuba zaczyna rozumieć swój błąd. Co sił w nogach biegnie do Jędruli. Nagła przerwa w dostawie prądu udaremnia plany Alutki co do utopijnego państwa. Na razie sytuacja zostaje opanowana, ale kto wie jakie jeszcze pomysły mogą przyjść do głowy kobiecie w ciąży?
Przekonać będziemy mogli się o tym już w październikowych odcinkach serialu.