Pamiętny wpis twórcy "Gry o tron" doczekał się komentarza. Nie gryzł się w język
Dzieje się w świecie "Gry o tron". A właściwie za kulisami kolejnych produkcji. Prezes Max, Casey Bloys, odniósł się w jednym z ostatnich wywiadów do pamiętnego wpisu George'a R.R. Martina, w którym pisarz nie gryzł się w język i opisał swoje zastrzeżenia, co do drugiego sezonu "Rodu smoka".
"Jest dla nas bardzo ważny" - powiedział Casey Bloys o Martinie w wywiadzie z serwisem Deadline. "Kiedy tworzymy razem serial, to tak jakbyśmy wstępowali w związek małżeński. Małżeństwa potrafią być trudne, szczególnie kiedy Ryan Condal [showrunner "Rodu smoka" - przyp. red.] podejmuje decyzje kreatywne i adaptuje książkę. To mogą być napięte relacje, każde małżeństwo może mieć trudniejsze chwile. Oczywiście, że chciałbym, żeby wszyscy się dogadywali, jednak przy pracy kreatywnej zawsze będą spory. To coś, czego można się spodziewać".
Przypomnijmy, że we wrześniu 2024 roku George R.R. Martin opublikował na swoim blogu wpis, w którym skrytykował twórców serialowego "Rodu smoka" za odstępstwa względem oryginalnej powieści. Finał drugiego sezonu megahitu HBO wywołał gorące dyskusje wśród fanów ze względu na zmiany motywacji bohaterów, ich działań i charakterystyki.
"Nie cieszę się na myśl o poście, który muszę napisać o wszystkim, co nie wyszło w ‘Rodzie smoka’, ale muszę to zrobić i to uczynię" - napisał autor "Gry o tron".
Martin przede wszystkim odniósł się do decyzji Ryana Condala (showrunnera serialu) o usunięciu jednej z kluczowych według Martina postaci.
"Podzielę się dalszymi przemyśleniami na temat Juchy i Twaroga... i zaginionego Maelora... po moim komentarzu na temat dwóch pierwszych odcinków drugiego sezonu "Rodu Smoka": "Syn za syna" i "Rhaenyra Okrutna".
Post z zastrzeżeniami do twórców serialu szybko jednak skasował.
Dla fanów Westeros mamy jednak i dobre wiadomości - pisarz rozpoczął bowiem spekulacje na temat spin-offu serialu o przygodach Aryi (Maisie Williams). Ostatnio opublikował wpis, w którym opisał swoją ostatnią wizytę w Londynie, podczas której spotkał się na pizzy z młodą aktorką. Z tego co napisała, nie było to tylko spotkanie koleżeńskie, przynajmniej według fanów.
"Rozmawialiśmy o..., nie, nie będę o się o tym rozpisywać, bo nie chcę zapeszyć. Ale to byłoby bardzo fajne".
Fani od razu rozpoczęli snucie teorii o nowym serialu, którego bohaterką miałaby być jedna z ulubionych bohaterek widzów. Na razie jednak pewne jest, że zobaczymy dwa seriale przedstawiające świat Westeros - trzeci sezon "Rodu smoka" oraz spin-off / prequel "A Knight of the Seven Kingdoms: The Hedge Knight".
Akcja "A Knight..." ma być osadzona 90 lat przed wydarzeniami z "Gry o tron". Historia została oparta na trzech opowiadaniach autorstwa George'a R.R. Martina: "Błędny rycerz", "Zaprzysiężony miecz" i "Tajemniczy Rycerz". W roli głównej wystąpi Peter Claffey jako Sir Duncan. Finn Bennett zagra postać Aeriona Targaryena. Na ekranie zobaczymy także takich aktorów jak: Dexter Sol Ansell, Bertie Carvel, Tanzyn Crawford, Daniel Ings i Sam Spruell.
Zobacz też: Najnowsza odsłona popularnego romansu w Polsce. Znamy datę premiery