Polska "Dynastia"?
- Nasz serial to wielopokoleniowa opowieść o miłości, przyjaźni i dylematach codziennego życia - mówi Anna Cieślak.
Rusza „Rezydencja”. Pani wciela się w jedną z głównych postaci, Basię. Da się z nią żyć?
– To typ osoby, która chciałaby „uzdrowić” cały świat. Jest przy tym do bólu szczera, co może rozczulać i wzruszać, ale bywa też, że budzi kontrowersje. Zwłaszcza w zetknięciu ze środowiskiem biznesu, intryg i dużych pieniędzy, w które nieoczekiwanie wkroczy.
Czyli będzie to kolejna bajka o Kopciuszku?
– A skądże! Basia nie ma nic wspólnego z Kopciuszkiem, nie jest ani biedna, ani pokrzywdzona przez los. Wychowywały ją z ogromną miłością mama i babcia, obie zresztą cudowne. Moją babcię gra nieoceniona Zofia Charewicz, aktorka z niebywałą charyzmą, a przy tym lekkością, jasnością i życzliwością, która daje mi poczucie, że mogłabym z jej pomocą przenosić góry! Z kolei moja serialowa mama, Małgosia Pieczyńska, to dla mnie wzór kobiety z klasą, jakich dziś już nie ma.
Chodzą pogłoski, że „Rezydencja” wzoruje się na „Dynastii”…
– Porównywanie nas do „Dynastii” może tylko cieszyć, bo był to naprawdę dobry serial! Ale „Rezydencja” nie opiera się na żadnym zagranicznym pomyśle, dotyczy wyłącznie rodzimych realiów. Swego czasu mieliśmy już podobny serial, „W labiryncie”, pisany zgodnie z mentalnością Polaków lat 80. Dzisiejsza rzeczywistość jest już inna i to właśnie jej obraz będzie można ujrzeć w „Rezydencji”.
Złośliwi twierdzą, że sukcesy zawdzięcza Pani znanemu wujkowi, aktorowi Bronisławowi Cieślakowi.
– Niech sobie mówią, co chcą! Bardzo cenię rady wujka, którego doświadczenie jest nieporównanie większe od mojego. Jest moim prawdziwym przyjacielem, toteż nie mam mu za złe, gdy czasem po przedstawieniach, w których gram, zdarzy mu się czasem jakaś krytyczna uwaga.
Mimo dużej popularności wciąż Pani o sobie mawia: "jestem zwykłą Anką". Skąd ta skromność?
- Uważam, że niezwykłość polega właśnie na... zwykłości. Prostota ma dla mnie najwyższą wartość i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni...
Rozmawiała Jolanta Majewska-Machaj.