Figura: Nie będę udawać!
Grana przez nią w serialu "Rezydencja" Anna Żurowska to kobieta piękna, luksusowa i trochę zepsuta. W życiu prywatnym do Katarzyny Figury pasują jedynie dwa pierwsze określenia.
Mimo 49 lat aktorka wygląda świetnie. - Podobam się sobie taka, jaka jestem teraz - zapewnia.
Pytana o receptę na piękno, odpowiada: - Wszyscy wiedzą, ile mam lat. Jestem przeciwna wypełnianiu zmarszczek botoksem, odsysaniu tłuszczu, wymazywaniu tego, kim naprawdę jesteśmy. Nie chcę prasować twarzy i udawać, że nie mam wieku. Uważam, że to nie ma sensu. Jako aktorka i jako kobieta.
Być może na jej dobry wygląd wpływa też świadomość, że w najbliższym czasie nie grozi jej katastrofa finansowa. Ostatnie miesiące to czas, kiedy nie tylko sporo pracowała, ale też dużo zarobiła.
Podobno za dzień na planie "Rezydencji" kasuje 7 tysięcy złotych. A warto dodać, że w najbliższym czasie gościnnie pojawi się także w dwóch serialach: "Hotelu 52" i "Komisarzu Aleksie". Dzięki tym występom łącznie zarobiła 35 tysięcy złotych!
Ale - jak głosi stare powiedzenie - kto ma szczęście do pieniędzy, nie ma go w miłości. Albo ma mniejsze. Bo od dłuższego już czasu Katarzyna Figura i jej mąż Kai Schoenhals mieszkają osobno. Ona w Polsce, on w USA.
- Coś się w naszym życiu stało. Pozostajemy małżeństwem, ale Kai jest w San Francisco, a ja z dziewczynkami w Warszawie. Więc jesteśmy razem, a jednak oddzielnie - opowiada artystka.
Ewa Gassen-Piekarska.