Reguły gry
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 139
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Mąż przewartościował jej świat!

Aleksandra Nieśpielak, czyli Basia z "Reguł gry", zawsze z wielką miłością mówi o swoim mężu, Macieju. Nazywa go idealnym mężczyzną i przyznaje, że decyzja o poślubieniu go była najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjęła!

- Od wielu lat jestem zakochana w czarującym, skromnym i szalenie interesującym człowieku - mówi Aleksandra Nieśpielak.

- Maciek wypatrzył mnie kiedyś w jednym z warszawskich pubów. O tym, że jestem aktorką, dowiedział się dopiero po kilku miesiącach znajomości. Był zaskoczony! - wspomina.

Ola nie zastanawiała się długo, gdy Maciek poprosił ją o rękę. Małżeństwo zawsze kojarzyło się jej ze stabilizacją, spokojem i poczuciem bezpieczeństwa. Wtedy, gdy go poznała, najważniejsza była dla niej kariera i praca. Maciej całkowicie przewartościował jej świat!

Reklama

- Dzięki niemu zrozumiałam, że na pierwszym miejscu jest rodzina, dzieci, dom - twierdzi.

Aleksandra i Maciej obchodzili w kwietniu 10. rocznicę swojego ślubu. Mają dwóch synów, dziesięcioletniego Mateusza i czteroletniego Antoniego.

- Marzyłam o takim życiu, jakie mam. Maciej daje mi to wszystko, czego każdej kobiecie potrzeba, by czuć się szczęśliwą: miłość i przyjaźń jednocześnie - wyznała Ola w jednym z wywiadów.

Aleksandra Nieśpielak zawsze marzyła, by stworzyć dom, który przypominać będzie ten w Lubinie, w którym sama się wychowała.

- Dom moich rodziców jest najwspanialszym miejscem na świecie. Zawsze wracam do niego z radością. Bardzo bym chciała, by za kilka lat moi synowie to samo mogli powiedzieć o domu, który razem z Maćkiem im stworzyliśmy - mówi.


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Reguły gry | Aleksandra Nieśpielak | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy