Serialom (na razie) mówi: stop!
Choć Patricia Kazadi, czyli pielęgniarka Jagna z "Rancza", twierdzi, że program "You Can Dance" pochłania ją w 100 procentach, znajduje czas na inne zawodowe zajęcia. Jednak robi teraz odwrót od seriali na rzecz muzyki.
Pewnie trudno w to uwierzyć, ale Patricia Kazadi ma wrażenie, że wciąż jest mało znana i jeszcze nic w życiu nie zrobiła. Dlatego propozycję prowadzenia "You Can Dance - Po prostu tańcz!" potraktowała jako ogromną szansę dla siebie.
- Jestem bardzo szczęśliwa - mówi.
- Dla mnie to wielkie wyróżnienie, że prowadzę tego typu program. Zawsze marzyłam, żeby brać udział w takim dużym formacie.
A żeby uspokoić emocje i sprowadzić samą siebie na ziemię, stara się podróżować, poznawać inne kultury i angażować się w akcje charytatywne.
To że "You Can Dance" zajmuje obecnie większą część jej życia, wcale nie oznacza, że Patricia Kazadi nie znajduje czasu na inne zajęcia.
- W wolnej chwili dopieszczam jeszcze moją płytę, która jest już prawie skończona i prawdopodobnie wyjdzie we wrześniu - zdradza.
- Czekałam na nią siedem lat i chcę być pewna każdego dźwięku na niej.
Poza tym nowa prowadząca "YCD" nadal występuje w musicalu "Notre Dame de Paris" i grywa koncerty. To, jak twierdzi, sprawia, że jej organizm jest bardzo zmęczony. Dlatego postanowiła teraz zadbać o siebie bardziej niż kiedykolwiek.
- Nie biorę na siebie zbyt wielu rzeczy - twierdzi.
- Znalazłam sobie złoty środek - to jest ważne, by mieć czas wolny, a także czas dla rodziny i znajomych. Chodzę też na siłownię, jadam pięć małych posiłków w ciągu dnia. Funduję sobie bardzo intensywne masaże, jestem po nich naprawdę zrelaksowana.
Przy takim natłoku zajęć aktorka nie ma czasu na pojawianie się na planach seriali. Aktualnie można ją oglądać jedynie w "Ranczu", do którego sceny zdążyła nakręcić wcześniej. Ale przyznaje, że sama lubi usiąść przed telewizorem.
- Jestem ostatnią osobą, która po powrocie do domu zaczyna sobie nakładać maseczki na twarz - szkoda mi na to czasu, wolę obejrzeć serial - opowiada. - Uwielbiam "Gotowe na wszystko", a ostatnio wielką radość daje mi "Modern family". Wkręciłam się też w amerykańskiego "Idola".
Cóż, fanom talentu aktorskiego Patricii Kazadi pozostaje cierpliwie czekać na zakończenie 6. edycji "YCD".
