"Ranczo": Ilona Ostrowska potrzebuje nowych wyzwań, ale na razie zwalnia tempo...
Ilona Ostrowska, czyli Lucy Wilska z „Rancza”, która dwa tygodnie temu po raz drugi została mamą, cieszy się, że jej 10-letnia przygoda z serialem o mieszkańcach wsi Wilkowyje definitywnie się zakończyła. - Potrzebuję nowych wyzwań – mówi aktorka.
Ilona Ostrowska zdaje sobie sprawę, że popularność i miłość widzów zdobyła przede wszystkim dzięki udziałowi w "Ranczu".
Niestety, aktorka nigdy już nie zagra Lucy, bo - choć na emisję czeka jeszcze 10. seria opowieści o Wilkowyjach - produkcja serialu została zakończona.
- Cieszę się, bo dziesięć lat to długo. Bardzo długo! - powiedziała Ilona Ostrowska w wywiadzie dla jednego z magazynów.
- Zmieniłam się w tym czasie jako aktorka i człowiek, potrzebuję nowych wyzwań - dodała.
Ilona Ostrowska nie kryje, że w ciągu ostatnich 10 lat w jej życiu były takie momenty, kiedy chciała odejść z "Rancza".
- Jednocześnie miałam poczucie, że mi nie wolno... Bo kiedy co tydzień ogląda cię osiem milionów ludzi, to masz wobec nich pewien obowiązek. I wobec ekipy, która jest niczym rodzina. Nie można sobie ot, tak zrezygnować z roli - wyznała w rozmowie z miesięcznikiem "Pani".
Ilona Ostrowska przyznaje, że kiedy zapadła decyzja o zakończeniu produkcji, poczuła ulgę.
- To tak, jak z bezą - nawet najlepszą można się po jakimś czasie zasłodzić! - żartuje.
Ilona Ostrowska już kilka lat temu zapowiadała, że zamierza zająć się reżyserią, bo fascynuje ją możliwość opowiadania, przejścia na drugą stronę kamery, spotkania z ludźmi...
- Chwilowo musiałam odpuścić sobie ten temat, bo zwalniam tempo, ale jeszcze do niego wrócę! - zapowiedziała właśnie w wywiadzie.
Na razie Ilona Ostrowska jest na urlopie macierzyńskim i cały swój czas poświęca maleńkiemu synkowi (w opiece nad nim pomaga jej 10-letnia córka Mirosława). Kiedy aktorka zamierza wrócić do pracy?
- Kiedy przyjdzie odpowiednia pora, nic na siłę - mówi.