"Ranczo": Dorota Chotecka-Pazura wielkanocne potrawy przyrządza razem z mężem i córką
Dla Doroty Choteckiej-Pazury, czyli Krystyny Więcławskiej z „Rancza”, i Radosława Pazury, czyli Cezarego Lubczyńskiego ze „Zbrodni”, Wielkanoc to najważniejsze święta w roku. - Zawsze obchodzimy je bardzo uroczyście – mówią.
Dorota Chotecka-Pazura i Radosław Pazura nie kryją, że wiara w Boga to dla nich wartość nadrzędna i starają się żyć zgodnie z naukami kościoła. Jak wszyscy chrześcijanie uważają, że Wielkanoc to najważniejsze w roku święta. Zaczynają je celebrować już w Niedzielę Palmową.
- Przez całe Triduum Paschalne uczestniczymy w nabożeństwach. Wymaga to od nas skupienia, modlitwy, zastanowienia się nad sobą, światem, życiem. A potem, po niedzielnej rezurekcji, jest już sama radość - mówi Dorota Chotecka-Pazura.
Święta to dla aktorskiej pary czas dla najbliższych i trzeba je spędzić wspólnie z całą rodziną. Przy wielkanocnym stole w domu Doroty i Radosława zasiada co roku ponad 15 osób.
- Moje rodzeństwo z dziećmi, teściowie, którzy zawsze przywożą wspaniałą ćwikłę, moja mama i rodzeństwo Radka - wymienia odtwórczyni roli Krystyny Więcławskiej w "Ranczu".
Dorota Chotecka-Pazura od lat zbiera przepisy na wielkanocne potrawy i przygotowuje je potem z mężem i córką Klarą Marią.
- Uwielbiamy wspólne gotowanie. Załatwiamy przy tym wiele spraw, rozmawiamy, snujemy plany i marzymy, a w domu unosi się zapach białego barszczu, paschy z sera i bakalii, która jest naszym popisowym daniem - mówiła aktorka w wywiadzie dla serwisu Pressmania.
9-letnia córka Doroty i Radosława z niecierpliwością czeka na Wielkanoc. Cieszy się z przyjazdu gości i z poszukiwania ukrytych w ogrodzie prezentów.
- Jest mnóstwo zabawy, radości i miłości. Nie wyobrażam sobie świąt bez rodziny - twierdzi Dorota Chotecka-Pazura.