"Ranczo": Co z kontynuacją serialu? Aktorzy podzielili się na dwa obozy!
„Ranczo” to niewątpliwie jedna z tych produkcji, które zapiszą się na kartach historii polskiej telewizji. Emitowany w latach 2006-2016 serial w momencie swojej największej popularności przyciągał przed ekrany aż 10 milionów widzów, co czyniło go absolutnym rekordzistą wśród produkcji telewizyjnych. Mimo że od zakończenia emisji serialu minie wkrótce 6 lat, co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o wznowieniu prac nad hitem TVP. Marzą o tym nie tylko fani serialu, ale i spora część obsady. Coraz częściej pojawiają się jednak głosy ostrej krytyki i to ze strony największych gwiazd produkcji. Kto jest za, a kto przeciw? I czy w takiej atmosferze powrót kultowej produkcji jest w ogóle możliwy?
"Ranczo" zadebiutowało na ekranach polskich telewizorów 5 marca 2006 roku. Wtedy widzowie TVP mieli możliwość obejrzenia pierwszego odcinka komediowo-obyczajowego serialu, który już po kilku sezonach został obwołany na Festiwalu Polskich Seriali Telewizyjnych "serialem wszech czasów". O popularności serialu mówi także wynik oglądalności - w szczytowym momencie produkcję Wojciecha Adamskiego i Roberta Bruttera oglądało nawet 10 milionów widzów!
Widzowie pokochali "Ranczo" za ciepły sposób, w jaki pokazywało im życie polskiej wsi w zderzeniu z wielkim światem. Życie serialowych mieszkańców Wilkowyj zostaje poddane rewolucji, kiedy do wsi wprowadza się Amerykanka - Lucy Wilska. Kobieta otrzymała w spadku dworek po zmarłej babci i zamiast go sprzedać, decyduje się na remont i zostaje w Polsce, by zacząć nowe życie po rozwodzie. Razem z wójtem i proboszczem (w obu wcielił się znakomity Cezary Żak) staje się jedną z kluczowych postaci w krajobrazie wiejskiego życia, do którego zaczyna wprowadzać, krok po kroku, elementy nowoczesnego świata.
Przez dekadę przy realizacji "Rancza" pracowała ta sama ekipa, która czuwała, by serial nie stracił na jakości. W sumie zrealizowano 10 sezonów hitowej produkcji i jeden film fabularny. Ostatni odcinek został wyemitowany 26 listopada 2016 roku, ku rozpaczy wiernych fanów produkcji. Od tego momentu co jakiś czas powraca temat kontynuacji serialu i powstania nowego filmu - "Ranczo. Zemsta wiedźm".
Najnowsze informacje w sprawie kontynuacji historii mieszkańców Wilkowyj nie napawają jednak optymizmem. Choć część gwiazd kultowej produkcji do tematu powrotu na plan zdjęciowy podchodzi z wielkim entuzjazmem, znaleźli się i tacy, którzy ostro krytykują sam pomysł i kategorycznie odmawiają udziału w dalszych pracach.
Mimo wielkich nadziei fanów na powrót kultowego serialu, w ostatnich dniach w mediach pojawiły się komentarze gwiazd produkcji, które rozwiewają wszelkie wątpliwości, co do ewentualnego kontynuowania prac nad serialem "Ranczo".
Gwiazdy serialu, na czele z Martą Lipińską, czyli serialową Michałową, nie wyobrażają sobie kręcenia nowych odcinków bez Pawła Królikowskiego, a przede wszystkim bez scenariusza Andrzeja Grembowicza.
- Nie ma mowy o powrocie! Nikt nie mógłby napisać tak dobrego scenariusza jak Andrzej Grembowicz znany pod pseudonimem Robert Brutter. A my nigdy byśmy się nie zgodzili, żeby grać w czymś napisanym przez kogoś innego - mówiła "Super Expressowi" Marta Lipińska.
- Nie mówiąc o tym, że nie żyje serialowy Kusy, czyli Paweł Królikowski. A i mnie już latka lecą... - dodała. Gwiazda w tym roku skończyła 82 lata.
Podobnego zdania, co serialowa Michałowa, są również m.in. Jacek Kawalec (Tomasz Witebski), Dorota Chotecka (Więcławska), Bogdan Kalus (Hadziuk), czy Grzegorz Wons (Więcławski).
Zdaje się, że krytyczne opinie sporej części obsady mogą skutecznie uniemożliwić kontynuację prac nad serialem. Z takiego rozwiązania z pewnością nie będą zadowoleni fani produkcji oraz aktorzy, którzy już wcześniej zadeklarowali chęć powrotu na plan do Jeruzala. Na udział w kontynuacji zdecydowali się m.in. Cezary Żak, Ilona Ostrowska, Artur Barciś, Piotr Pręgowski oraz Grażyna Zielińska.
- To był wspaniały serial. Przy okazji będziemy mieli okazję powiedzieć o Kusym to, co należy. To była osobowość... - mówiła jakiś czas temu w wywiadzie dla Super Expressu serialowa Babka Zielarka, czyli wspomniana Grażyna Zielińska
Czy marzenie aktorki ma szansę kiedyś się ziścić? Tego nie wiemy. Jedno jest jednak pewne - o wszelkich nowościach związanych z kultową produkcją, będziemy informować na bieżąco!