Ostry spór pomiędzy aktorami! Nie zobaczymy ich w nowej wersji „Rancza”?
O wielkim konflikcie na planie jednego z najpopularniejszych polskich seriali mówi się od dawna. Padły poważne oskarżenia, a walka pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem omal nie zakończyła się w sądzie.
Magdalena Waligórska (serialowa Wioletka) i Arkadiusz Nader (posterunkowy Kotecki) nie przepadali za sobą poza ekranem, a w serialu "Ranczo" grali szczęśliwą parę.
Niesnaski między nimi przybrały na sile w czerwcu 2015 roku - po spektaklu w Teatrze Nowym w Zabrzu, w którym grał partner aktorki Mateusz Lisiecki, serialowe małżeństwo wdało się w ostrą kłótnię.
Doszło do przepychanki, a Lisiecki uderzył Arkadiusza Nadera. Aktor wezwał policję i zgłosił pobicie.
W odpowiedzi na oskarżenia Magdalena Waligórska nie pozostała dłużna i zarzuciła aktorowi, że nękał ją, groził i molestował seksualnie.
Sprawa emocjonowała media i fanów. Okazuje się jednak, że to nie wszystkie zarzuty oraz oskarżenia, jakie padły w tej sprawie.
W listopadzie 2015 roku Arkadiusz Nader został bowiem po raz kolejny przesłuchany przez policję - tym razem chodziło o... ostrzelanie samochodu należącego do Magdaleny Waligórskiej.
Aktor, którego niedługo ponownie zobaczymy w "Barwach szczęścia", twierdził, że z tym wydarzeniem nie ma nic wspólnego.
Koniec końców, sprawa nie znalazła finału w sądzie. Arkadiusz Nader podkreślał jednak wyraźnie, że jest niewinny a zarzuty o molestowanie, napaść i stosowanie gróźb są nieprawdziwe.
Umorzona została również sprawa dotycząca pobicia Mateusza Lisieckiego przez gwiazdę "Rancza".
Biorąc pod uwagę tak skomplikowaną sytuację, jest mało prawdopodobne, aby Arkadiusz Nader oraz Magdalena Waligórska pojawili się w kontynuacji serialu "Ranczo", o której realizacji plotkuje się od dłuższego czasu.