Oczarowana Paryżem
Magda Waligórska, znana z roli Wioletki w "Ranczu", uczestniczyła w zdjęciach próbnych w Paryżu do angielskiego filmu "Zero". Mimo że aktorka przegrała z rodaczką Karoliną Porcari (Anita z "Barw szczęścia"), pobyt w stolicy Francji uważa za niezapomniany. Szczególnie dlatego, że miała okazję poznać samą Juliette Binoche.
Magdalena Waligórska wróciła właśnie z Paryża, gdzie uczestniczyła w castingu do roli w filmie produkcji angielskiej pt. "Zero".
- Szukano dziewczyny z Europy Wschodniej - opowiada aktorka. - Zorganizowano dwa etapy zdjęć próbnych w Polsce, w których wzięłam udział i dzięki którym zakwalifikowałam się do ostatniego, trzeciego etapu. Ten z kolei odbywał się w rodzinnym kraju reżysera filmu Davida Barrouka, w stolicy Francji.
W ten oto sposób Magdalena Waligórska miała okazję spędzić kilka dni w Paryżu.
- Niestety, nie udało mi się wygrać castingu - mówi.
- Rolę dostała Karolina Porcari. Mimo porażki cieszę się, że wzięłam udział w zdjęciach próbnych, bo były one dla mnie niesamowitą i niezapomnianą przygodą. Na prywatnym przyjęciu miałam okazję poznać Juliette Binoche.
Aktorka w wolnym czasie korzystała z uroków Paryża.
- Mieszkałam - nie w hotelu, czego po prostu nie cierpię, lecz w wynajętym mieszkaniu na Montmartre - wspomina Magdalena Waligórska.
- Mogłam pospacerować sobie po paryskich uliczkach i poczuć klimat tego miejsca. Porozumiewanie nie sprawiało mi żadnych problemów, ponieważ umiem mówić po francusku. Zdawałam nawet maturę z tego języka. Liczę, że wrócę w przyszłości do tego miasta, bo jestem nim całkowicie oczarowana.