Ranczo
Ocena
serialu
9,9
Super
Ocen: 76123
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Nie ma miłości bez zazdrości

Dorota Chotecka, czyli Krystyna Więcławska z "Rancza", nigdy nie była zazdrosna o zawodowe sukcesy swojego męża Radosława Pazury, czyli Janusza Gajewskiego z "Na Wspólnej". Czasem tylko jest troszkę zazdrosna o niego jako mężczyznę, gdy widzi, jak na ekranie całuje inną aktorkę.

- Przyznaję, że bywamy zazdrośni o siebie, ale przecież nie ma miłości bez zazdrości - powiedziała kiedyś Dorota.

Aktorka doskonale pamięta, jak przed laty zgłosił się do niej szef jednego z pism dla panów i zaprosił do udziału w rozbieranej sesji zdjęciowej, której efekty miałyby potem oglądać tysiące obcych mężczyzn. Dorota, wiedząc, że Radosław Pazura nie byłby zadowolony, gdyby przyjęła ofertę, zaproponowała, żeby sesja powstała z udziałem Radka.

- Przekonało go to, że miał być pierwszym mężczyzną w historii tego znanego na całym świecie magazynu, który się w nim pokazał i to w dodatku na okładce! To go skusiło - śmieje się na to wspomnienie aktorka.

Reklama

- Mieliśmy pewien pomysł na te zdjęcia, a że Radek jest bardzo przystojnym mężczyzną, nie widziałam powodu, żeby musiał się wstydzić swojego ciała. Poza tym również w filmach, w których wtedy graliśmy, były sceny erotyczne, rozbierane, więc tak naprawdę nic nowego nie pokazaliśmy - mówi aktorka.

Dorota nie ukrywa też, że rozebrała się dla pisma i namówiła na to samo Radka, bo w grę wchodziły naprawdę duże pieniądze.

- Tak naprawdę nie pokazaliśmy jednak na tych zdjęciach zbyt wiele... - twierdzi.

Dorota Chotecka ma świadomość, że udział w scenach przeznaczonych tylko dla dorosłych jest niejako wpisany w zawód aktora.

- Jeżeli rola wymaga zdjęcia ubrania, trzeba to wykonać. To tylko gra, praca, bo przecież nie ma nic przyjemnego w rozbieraniu się na oczach ekipy filmowej, powtarzaniu po kilka razy tych samych scen czy leżeniu - nieraz przez parę godzin - w łóżku z obcym facetem. Na aktorce nie może to robić najmniejszego wrażenia, nawet, gdy ma bardzo przystojnego faceta za partnera. Trzeba zagrać taką scenę i szybko się po niej otrzepać - mówi serialowa Więcławska z "Rancza".


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Ranczo | Dorota Chotecka | Radosław Pazura | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy