Ranczo
Ocena
serialu
9,9
Super
Ocen: 76613
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Leon Niemczyk nie potrafił kochać i nigdy nie był naprawdę szczęśliwy?

Leon Niemczyk, czyli niezapomniany Jan Japycz z "Rancza" i Emil Gilewski ze "Złotopolskich", uchodził za niepoprawnego flirciarza, który nie przepuści żadnej kobiecie... "Jedna używa grzebyka, a druga Niemczyka" - napisał o nim Jan Sztaudynger. Tak naprawdę aktor przez całe życie szukał swojej drugiej połówki... Znalazł, jak żartował, dopiero na ostatniej prostej.

Leon Niemczyk przyznawał się do sześciu żon, ale - co po śmierci aktora wyznała w wywiadzie jego jedyna córka - na ślubnym kobiercu stanął najprawdopodobniej tylko raz: z jej matką, aktorką Tatianą Zaunar. Nie ma dowodu na to, że z inną aktorką - Krystyną Rewaj - która uchodziła za jego drugą żonę i która posługiwała się nazwiskiem Niemczyk, faktycznie byli małżeństwem.

- Ojciec miał zwyczaj, nieco na wyrost, mówienia o swoich kobietach "moja żona" - stwierdziła Monika Misiejuk, która jest owocem związku Leona Niemczyka i Tatiany Zaunar. 

Reklama

Matkę swego jedynego dziecka aktor poznał, gdy ta studiowała aktorstwo w łódzkiej filmówce. Przedstawiła ich sobie koleżanka z roku i bliska przyjaciółka Tatiany Zaunar - Elżbieta Czyżewska. Leon Niemczyk zaimponował młodziutkiej dziewczynie... Był już wtedy bardzo popularny i schlebiało jej, że zwrócił na nią uwagę. Zakochała się w nim bez pamięci i, gdy zaproponował jej małżeństwo, bez wahania zgodziła się wyjść za niego.

Dopiero po śmierci Leona Niemczyka (w tym roku mija 15 lat od dnia, gdy dotarła do nas smutna wiadomość, że przegrał walkę z rakiem płuc) wyszło na jaw, że - to słowa córki aktora - był być może zakochany w Tatianie, ale z całą pewnością jej nie kochał...

- Nie wiem, czy to była miłość. Do miłości potrzeba jakiejś głębi, a między nimi jej nie było - stwierdziła córka aktorskiej pary w rozmowie z magazynem "Viva!".

- Małżeństwo moich rodziców bardzo szybko się rozpadło - dodała.

Leon Niemczyk, zapytany kilka lat przed śmiercią o kobiety swojego życia, stwierdził, że spotkał na swej drodze kilkanaście niedopasowanych połówek jabłka, ale nigdy nie stracił nadziei, że kolejna będzie tą właściwą. 

   

- Całe życie czekałem i w końcu się doczekałem - powiedział, gdy pod koniec życia poznał młodszą od niego o pół wieku Iwonę.

- Jesteśmy jak dwie połówki tego samego jabłka. Tylko moja strona jest troszkę bardziej pomarszczona - żartował, mówiąc o Iwonie. 

- Wyznaję taką zasadę: stare wino i młode partnerki. Niech się inni krzywią młodym, kwaśnym winem i starymi damami - powiedział w rozmowie ze zmarłym rok temu Bohdanem Gadomskim z "Angory".

Emilia Padoł - autorka "Dżentelmenów PRL-u" - przytacza w swej książce wypowiedź ostatniej partnerki Leona Niemczyka, z której wynika, że była przy nim w chwili śmierci, a wcześniej podała mu ostatni talerz zupy mlecznej, którą uwielbiał.

Wszystko wskazuje na to, że miłość swojego życia Leon Niemczyk znalazł dopiero tuż przed śmiercią. 

Opinia kobieciarza i plotki o jego rozwodach sprawiły, że ksiądz z parafii, do której należał, kategorycznie odmówił aktorowi pochówku w poświęconej ziemi! Dopiero po interwencji wysoko postawionych przyjaciół, urna z prochami Leona Niemczyka została złożona w grobie na Starym Cmentarzu w Łodzi.  

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy