Elżbieta Romanowska kończy 30 lat
Elżbieta Romanowska, czyli Jola z "Rancza", świętuje dziś 30. urodziny. Aktorka, którą wkrótce zobaczymy w nowym serialu "2 XL", żartuje, że dopiero zaczyna życie...
- Jestem za młoda, by podsumowywać swoje życie, które tak naprawdę nawet jeszcze nie nabrało rozpędu - mówi Elżbieta Romanowska, dodając, że wciąż jest na etapie zdobywania doświadczenia życiowego i zawodowego.
- Role marzeń ciągle są przede mną, muszę na nie trochę poczekać, ale wiem, że kiedyś je zagram - twierdzi, nie kryjąc, że najbardziej chciałaby wcielić się na scenie w Małgorzatę w "Mistrzu i Małgorzacie".
Elżbieta Romanowska zdaje sobie sprawę z tego, że jej tak zwane warunki predysponują ją do grania przede wszystkim ról charakterystycznych - jak Jola w "Ranczu", Luśka w "Świecie według Kiepskich", Jadźka w "Ratownikach" czy Paula w "Ja to mam szczęście!".
- Jestem wysoką blondynką przy kości i w suknię amantki raczej się nie zmieszczę. Pozostaje mi więc granie... dużych blondynek - śmieje się aktorka.
Elżbieta wiele razy próbowała się zmienić - stosowała przeróżne diety, ćwiczyła... Po kilku próbach zrzucenia zbędnych kilogramów doszła jednak do wniosku, że nie powinna - jak mówi - walczyć z naturą, by podobać się innym.
- Zaakceptowałam siebie taką, jaka jestem. Może nie wszystkim się podobam, ale jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził! Uważam, że od wyglądu ważniejsze jest, jakim się jest człowiekiem - powiedziała w wywiadzie.
Ela stara się pozytywnie patrzeć na życie, we wszystkim dostrzegać wyłącznie dobre strony. Jest po prostu pogodną, zawsze uśmiechniętą, życzliwą osobą.
- Cieszę się każdym dniem! Nie marnuję życia na rozpamiętywanie przeszłości, analizowanie każdego swojego kroku. Idę do przodu i patrzę na świat przez różowe okulary. Wierzę, że wszystko, co najlepsze, dopiero przede mną - mówi.
Dziś - 4 czerwca - Elżbieta Romanowska kończy 30 lat.