"Przyjaciółki": Zdrada Ingi i przeprosiny Wiktora
Świetny scenariusz, wartka akcja i cztery lubiane aktorki, które pracują pod czujnym okiem reżysera Grzegorza Kuczeriszki. Od 10 sezonów serial bije rekordy oglądalności, a scenarzyści dwoją się troją, kreując serialową rzeczywistość.
W 11. odcinku 10. sezonu Marek (Radosław Pazura) zechce, aby Zuza (Anita Sokołowska) zrobiła badania genetyczne, podejrzewając, że może być ojcem dziecka. Kandydatów jest kilku - Janek (Marek Bukowski), a może Jerzy (Mariusz Bonaszewski)?
Kryzys w związku Ingi (Małgorzata Socha) i Roberta (Krzysztof Wieszczek) zakończył się zdradą, do której ona nie chce się przyznać. Czy uda się uratować tę miłość?
Patrycja (Joanna Liszowska) przenosi się z Mikołajem (Adrian Żaboklicki) do Eli (Elżbieta Jarosik). Wymyśla historyjkę o pękniętej rurze w mieszkaniu Wiktora (Paweł Deląg).
Przyjaciółki zaniepokojone sytuacją Patrycji organizują jej zajęcie. Umawiają klientki na wizyty domowe a z piwnicy teściowej aranżują salon fryzjerski. Po raz kolejny udowadniają, że mogą na siebie liczyć w sytuacjach kryzysowych.
Patrycja odprowadza przyjaciółki do furtki, gdy nagle dostrzega Wiktora z bukietem kwiatów...